Jagiellońskim jajogłowym o post-komuszym rodowodzie dedykuję ten rapsod żałobny na akordeon + klarnet + bęben - https://www.youtube.com/watch?v=dMoXy1gHd1A
A teraz do rzeczy.
Portal Salon24 news – vide: https://www.salon24.pl/newsroom/889689,posel-przyszedl-do-tvp-info-w-koszulce-z-napisem-konstytucja-prowadzacy-nie-wytrzymal podaje, cytuję:
„Koszulki z napisem "Konstytucja" na krzyżach. W ramach nowej akcji w ostatnią niedzielę przeciwnicy rządu wzięli udział w "defiladzie konstytucji". Protestujący przeszli z drewnianymi krzyżami, na których zawieszono koszulki z nadrukowanym napisem "konstytucja". Manifestanci przemaszerowali spod Pałacu Prezydenckiego pod Pomnik Nieznanego Żołnierza. Na jednym ze zdjęć widać jak protestujący zatrzymali się również pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej…”, koniec cytatu.
Otóż jestem prawie pewien, że akcję "koszulka KON-STY-TUC-JA" wymyślono (Sic!) na Uniwersytecie Jagiellońskim. Nie. Nie zwariowałem i zaraz Państwu wytłumaczę skąd wzięło się moje przypuszczenie. Otóż, jak pisałem w notce pt. „Różowy matecznik – odsłona druga” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/818162,rozowy-matecznik-odslona-druga, w Trzeciej RP, na uniwersytecie Jagiellońskim wykształtowały się dwie struktury zarządzania uczelnią. Pierwszą jest niemająca nic do gadania struktura formalna, czyli oficjalne władze uczelniane, które de facto zajmują się administrowaniem uniwersytetem, zaś druga to struktura nieformalna, czyli dzierżąca faktycznie władzę i od 25 lat narzucająca lewackie normy moralno etyczne i ideologiczne trendy klika jajogłowych świętych krów akademickich w znakomitej większości o pezetpeerowskim rodowodzie, jak nie gorzej, której jak dotąd nikt się podskoczyć nie odważył, gdyż tym światopoglądowym hochsztaplerom udało się wprowadzić na uczelni system feudalnego porządku strachu i szantażu. A co to za "święte krowy" dowiecie się Państwo po zapoznaniu się z treścią mojej notki pt. „Ministra Kolarska Bobińska karci jagiellońskich jajogłowych”, którą to notkę trzeba koniecznie przeczytać by zrozumieć wymowę mojej dzisiejszej notki. A tu link do tego kluczowego tekstu – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/575693,ministra-kolarska-bobinska-karci-jagiellonskich-jajoglowych, który opowiada o odbytym na Uniwersytecie Jagiellońskim „Kongresie Kultury Akademickiej” – patrz plakat tego kongresu, którym zilustrowałem dzisiejszą notkę. Przeczytajcie koniecznie ten bogato ilustrowany tekst o „jajogłowych jagiellońskich”, gdyż ta lektura wiele Państwu wyjaśni.
A teraz zwróćcie Państwo uwagę na charakterystyczną formę tego plakatu, czyli napisaną kolorowymi literami, w układzie pionowym, wieloczłonową sylabizowaną frazę „KON-GRES-KULT-URY-AKA-DEMI-CKIEJ” i porównajcie ją z łudząco podobną formą napisu „KON-STY-TUC-JA”, - patrz drugie zdjęcie w galerii fotografii, pokazujące plakietki, z którymi od kilku miesięcy obnosi się na ulicznych protestach opozycja antyrządowa. Myślę, że nie macie Państwo wątpliwości, że jedno i drugie to produkt stworzony i opracowany graficznie przez tę samą firmę o nazwie Uniwersytet Jagielloński. Firmę, która korzystając z uczelnianej autonomii nadal pracuje na pełnych obrotach. Tę samą zresztą, która opracowała w kooperacji z Uniwersytetem Warszawskim zamach elit III RP na nową władzę dobrej zmiany, co opisałem w notce pt. „Psychologia zamach „elit” III RP na nową władzę dobrej zmiany” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/686243,psychologia-zamachu-elit-iii-rp-na-nowa-wladze.
Oczywiście pewności nie mam, lecz myślę, że podane poszlaki powinny wystarczyć.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Wszakże blogerski obiektywizm nakazuje mi zaznaczyć, że w czasie kiedy pisałem notki wymienione w tekście nie wiedziałem jeszcze, że PiS twarzami swej reformy sądownictwa zrobi Stanisława Piotrowicza i Krystynę Pawłowicz.
Inne tematy w dziale Polityka