Pisane w dniu 15 rocznicy tragedii smoleńskiej
Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1437226,awantura-o-debate-w-tvp-republika-niewpuszczona-na-rozmowy-holownia-wsciekly w swej notce redakcyjnej informuje:
„Republika chce uczestniczyć w debacie prezydenckiej, która jutro ma się odbyć w Końskich. Jej przedstawiciele - Michał Rachoń i Jarosław Olechowski - nie zostali jednak wpuszczeni do siedziby TVP…”
Mój komentarz:
Redakcja Salonu24 opatrzyła wspomnianą wyżej notkę takim oto zdjęciem Tomasza Sakiewicza, - vide:
https://m.salon24.pl/9bd78bc041d44b6e350ab978c5dc9922,930,0,0,0.jpg
Otóż nikt nie zaprzeczy, iż pomijając podobieństwo fizyczne, pan Tomasz Sakiewicz ma coś wspólnego w twarzy z Viktorem Orbánem, - vide:
https://bi.im-g.pl/im/32/70/1b/z28771890AMP,Premier-Wegier-Viktor-Orban.jpg
Tak. Tak. Z tym samym Orbanem, który trzyma sztamę (w jakim celu?) z Putinem.
Pytacie Państwo co ma z tego wynikać? Odpowiadam:
Otóż, jak byłem mały i ktoś nie wzbudzał mojego zaufania często prosiłem Mamę, żeby mi wytłumaczyła powód mojej niechęci do tego kogoś, a Matka mi zawsze odpowiadała:
„przyjrzyj mu się Krzysiu uważnie, bo ludzie mają wszystko wypisane na twarzy”.
I począwszy od lat 50. ubiegłego wieku w moim życiu zawsze niezawodnie, sprawdzała się maksyma Mamy bowiem:
W podstawówce zauważyłem, że lizus miał twarz lizusa, kujon kujona, skarżypyta skarżypyty…
W liceum podlizuchy mieli twarze podlizuchów…
Na studiach potakiewicze mieli twarze potakiewiczów, przydupasy przydupasów …
W pracy zawodowej zaś przekonałem się, że kameleony miały twarze kameleonów, politrucy politruków, klakierzy klakierów, sługusy sługusów, konfidenci konfidentów i tak dalej.
Zaś wspólną cechą wyżej wymienionych, - było coś nieprzyjemnie odstręczającego w ich obliczach.
Resztę, - sami już sobie Państwo dopowiedzcie.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
UWAGA!
Nauczony doświadczeniem, na wszelki wypadek uprzejmie informuję, że komentarze wulgarne, obraźliwe, zawierające treści noszące znamiona insynuacji i pomówień, a także komentarze niedorzeczne, - będę kasował bez podania przyczyn, - gdyż bardzo często różnej maści oszołomy mszczący się na mnie za krytykę PiS usiłują zrobić karczmę z mojego blogu. Informuję także, iż namolnych pisowskich maniaków piszących w koło Macieju to samo, - będę okresowo blokował.
Inne tematy w dziale Polityka