echo24 echo24
256
BLOG

Słowo o rzekomo nieskazitelnej uczciwości prezesa PiS

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 20
Krokodyle łzy PiS-u po śmierci Barbary Skrzypek, - to najpaskudniejsza forma podłości

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, nie bacząc na jak nigdy dotąd poważne zagrożenie bezpieczeństwa Polski, znów zaczyna szczuć Polaków przeciwko Polakom, usiłując przekłuć w polityczne złoto śmierć jego najbliższej współpracowniczki Barbary Skrzypek, co jest kolejną po Smoleńsku odsłoną, - uprawiania przez niego polityki na trumnach.

Prowadząc tę moim zdaniem haniebną politykę, prezes PiS z udręczoną miną pozuje na przywódcę rzekomo prześladowanej opozycyjnej „demokracji walczącej”, - przedstawiając siebie z udręczoną miną jako człowieka o nieskazitelnej uczciwości.

Otóż, mam pewne wątpliwości w sprawie uczciwości Jarosława Kaczyńskiego, co postaram się teraz uzasadnić.

Opowiem tedy Państwu, dlaczego odrzuciłem niegdyś propozycję Jarosława Kaczyńskiego, bym kandydował do Sejmu z list PiS-u.

Gdy, po tragedii smoleńskiej, w styczniu 2011 napisałem esej pt. "Nabrani przez redaktora ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/271686,nabrani-przez-redaktora , pan prezes Jarosław Kaczyński w skierowanym do mnie liście urzędowym, patrz skan tego dokumentu pod tekstem notki, - zaproponował mi kandydowanie do Sejmu z list PiS-u.

Nie będę udawał, że ta propozycja nie wywarła na mnie wrażenia, bo po pierwsze, tylko raz w życiu dostaje się taki list, a po drugie pan prezes motywował swoją decyzję tym, iż uważa, że jako znany bloger Salonu24 i poseł PiS mógłbym zrobić dużo dobrego dla Rzeczpospolitej.

I nie ukrywam, że jako człowiek, który wyniósł z domu wychowanie patriotyczne zastanawiałem się, co począć w tej sytuacji.

Jednakże propozycję tę odrzuciłem.

A wiecie Państwo, dlaczego? 

Bo w rzeczonym liście było zdanie następujące, cytuję:

W ostatnim z wymienionych przypadków, jak mi się wydaje, zwiększyłby Pan nawet życiowe szanse swojej jedynaczki

I możecie mi wierzyć lub nie, ale właśnie to zdanie zdecydowało, że odmówiłem prezesowi Kaczyńskiemu przyjęcia jego propozycji.

Bo zrozumiałem, że mi nie po drodze z takimi ludźmi, a to jedno zdanie ostatecznie przekreśliło prezesa PiS w moich oczach.

Dlaczego?

Bo jestem synem zadręczonego w roku 1952 przez Urząd Bezpieczeństwa Akowca – vide: https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/143605 , który mnie, jako małego chłopca zdążył jeszcze przed śmiercią nauczyć, że nepotyzm jest jedną z największych niegodziwości.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post Scriptum

Nie ujawniałbym tego dokumentu publicznie, lecz to, co obecnie wyprawia Jarosław Kaczyński, w czasie kiedy istnieje realne niebezpieczeństwo napadu na Polskę putinowskiej Rosji, - przekroczyło już wszelkie granice nieodpowiedzialności, a także elementarnych zasad przyzwoitości. Zaś to podkręcanie nienawiści przez Kaczyńskiego może finalnie doprowadzić do zamieszek ulicznych, - z rozlewem krwi włącznie. 

Najtrafniejszy komentarz:

@samograf 17 marca 2025, 20:47] 

"Można powiedzieć, że za to zdarzenie odpowiada środowisko PiS, które tolerowało relacje pani  Barbary z osobami z sekty smoleńskiej. To były fakty powszechnie znane. [...] I jeżeli sumienie targnęło faktycznie w ten sposób Barbarą Skrzypek, kiedy zaprosili ją funkcjonariusze, to odpowiedzialność ponoszą ci jej koledzy i koleżanki z PiS, którzy wiedząc, że jest w takich relacjach, tolerowali to, akceptowali i utrzymywali sami tego rodzaju relacje z ludźmi - mówiąc delikatnie - podejrzanymi, którzy byli w zainteresowaniu organów ścigania i organów sprawiedliwości. To na nich moralnie za to co się stało, ta odpowiedzialność spada."

UWAGA!

Nauczony doświadczeniem, na wszelki wypadek uprzejmie informuję, że komentarze wulgarne, obraźliwe, zawierające treści noszące znamiona insynuacji i pomówień, a także komentarze niedorzeczne, - będę kasował bez podania przyczyn, - gdyż bardzo często miłośnicy PiS świadomie i z premedytacją usiłują zrobić z mojego blogu kabinę TOY TOY. Informuję także, iż namolnych pisowskich maniaków piszących w koło Macieju to samo, - będę okresowo blokował.

Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka