Motto: Sens działalności blogerskiej upatruję między innymi w tym, że bloger może napisać otwarcie to, czego politykowi powiedzieć nie wolno, bądź nie wypada.
Pytacie Państwo, o co chodzi? Już wyjaśniam.
Wczoraj, w trzecią rocznicę bandyckiego napadu Rosji na Ukrainę, w ONZ odbyło się głosowanie nad przyjęciem ukraińskiej rezolucji potępiającej rosyjską agresję na Ukrainę.
Trumpowskie Stany Zjednoczone rączka w rączkę z putinowską Rosją głosowały przeciw.
Za ukraińską rezolucją zagłosowały 93 państwa, przeciwko było 18, zaś od głosu wstrzymało się 65 państw.
Wśród państw głosujących przeciwko były między innymi Stany Zjednoczone i Rosja, a także Węgry i Izrael - lecz nie Chiny, które wstrzymały się od głosu.
Więc, jako Polak urodzony pod sam koniec II Wojny Światowej powiem krótko:
Wszystko, co było dotąd dobre na świecie, - szlag trafił!
Przy okazji gratuluję orędownikom partii Jarosława Kaczyńskiego, - odwzajemnionej miłości do Donalda Trumpa.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka