Dziś rano opublikowałem na Salonie24 notkę zatytułowaną „Sympatyków skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD), - zapraszam do kina ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1429658,sympatykow-skrajnie-prawicowej-alternatywy-dla-niemiec-afd-zapraszam-do-kina .
Była to notka ostrzegająca przed ewentualnymi skutkami niemieckich wyborów, które pokazały, iż skrajnie prawicowa partia AfD osiągnęła niebezpiecznie wysoki wynik.
I stała się rzecz zaskakująca.
Bowiem, w przeciwieństwie do tego, co rutynowa od lat czynią na moim blogu, - tym razem pisowscy ortodoksi nie dodali ani jednego komentarza.
A wiecie Państwo dlaczego milczą? Nie? No, to Wam powiem.
Bo się wstydzą, że wyszło na jaw, iż w Polsce są ludzie, którzy sympatyzują z niemiecką AfD i polską Konfederacją, - żeby nas ewentualnie w przyszłości oddać Ruskim. Tak. Tak. Konfederacja niejakiego Mentzena jest w sojuszu ze sprzyjającym Moskwie AfD, które już oficjalnie mówi o odebraniu Polsce ziem zachodnich.
Pytacie Państwo, co do za ludzie?
Myślę, że to jest oczywiste, w świetle tego, że na zwołanym na dzisiaj przez prezydenta Dudę posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego udało się ustalić ramy konsensusu w sprawie Ukrainy, - które jednak usiłował storpedować (w jakim celu?) niejaki Mariusz Błaszczak, - czytaj:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/donald-tusk-zabral-glos-po-radzie-bezpieczenstwa-narodowego-tylko-blaszczak-nie/d8ex6xd
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka