echo24 echo24
242
BLOG

Nieznani bohaterzy ratujący życie więźniów niemieckiego obozu śmierci Auschwitz

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 10
Uroczystości upamiętniające 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau

W dniu dzisiejszym, 27 stycznia, w Oświęcimiu i Brzezince odbywają się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz z udziałem około 50 byłych więźniów.

"Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się dorosłym, wyzbyłem się tego, co dziecięce...",  - mówił dziś dyrektor Auschwitz Piotr Cywiński. Podkreślił znaczenie pamięci, mówiąc: - Historia nie tworzy traumy, natomiast pamięć może ją tworzyć. Pamięć jest kluczem do dzisiejszego świata i projektowania przyszłości

Dodał, że pamięć „boli, pomaga, naprowadza, ostrzega, uświadamia i zobowiązuje”, zaznaczając, że bez pamięci nie mamy historii ani punktów odniesienia. - Kim jesteś bez pamięci? Nie masz historii, doświadczenia ani punktów odniesienia. Jeśli nie masz pamięci, to uwierz – twoi wrogowie ci ją wymyślą – przestrzegał Cywiński.

Chciałbym tedy również coś Państwu powiedzieć.

W czasie okupacji hitlerowskiej, w elektrowni Siersza-Wodna i okolicach obozu Auschwitz działały zorganizowane, konspiracyjne formacje placówki Armii Krajowej w Trzebini, która wchodziła w skład obwodu AK w Chrzanowie. Były to tzw. Piątki Akowskie.

Dowódcą jednej z takich Piątek, - vide: https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/143605 , był mój Ojciec inżynier Michał Pasierbiewicz, pseudonim konspiracyjny Paweł, który wraz ze swoimi żołnierzami mając pozwolenie na wjazd na teren obozu w przypadkach awarii elektrycznych, - organizował akcje polegające na zorganizowanej pomocy w dostarczaniu więźniom niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz lekarstw, a także środków opatrunkowych i żywności. Żołnierska Piątka mojego Taty systematycznie i do końca wojny, z narażaniem życia, pomagała w ten sposób przeżyć wielu więźniom obozu, w znakomitej większości żydowskiego pochodzenia, - vide: https://www.wikiwand.com/pl/Micha%C5%82_Pasierbiewicz 

Myślę tedy, że w dni dzisiejszym warto wymienić nazwiska owych nieznanych bohaterskich żołnierzy:

Stanisław Banda, Tadeusz Łagan, Franciszek Pająk, Michał Pasierbiewicz, Aleksander Rzepa, Wojciech Zieliński i Józef Żyli.

Na terenie obozu żołnierzem, który współpracował w tej konspiracyjnej akcji był więzień, elektryk - Adam Waxmann.

Warto też wymienić nazwiska właścicieli czterech aptek, farmaceutów, którzy również narażali się, dostarczając nieodpłatnie konspiracyjnym oddziałom AK tych lekarstw. Byli to:

J. Radwańska z Trzebini, Antoni Sopicki z Chrzanowa, Jadwiga Gabriel z Oświęcimia i pan Nowak z Zatora.

Dowodzona przez mojego Tatę Piątka AK nie tylko pomogła przeżyć prawdopodobnie setkom więźniów, ale też dostarczała dowództwu Polskiego Państwa Podziemnego i Polskiej Armii Podziemnej szczegółowe raporty o liczebności obsady i uzbrojeniu obozu Auschwitz oraz dostarczała informacje i tajne dokumentacje ze znajdującej się niedaleko, w tzw. podobozie Rajsko, fabryki części do niemieckich samolotów, gdzie również pracowali więźniowie.

Żołnierze tamtejszych oddziałów Armii Krajowej wraz z pracownikami elektrowni Siersza Wodna pomagali również w przerzutach przez granicę ściganym przez niemieckie Gestapo uciekinierom oraz jeńcom alianckim, którym udało się wydostać z niemieckich rąk. W tym celu uruchomili oni na tamtejszych terenach produkcję podrobionych okupacyjnych legitymacji pracowniczych, tzw. Arbeitausweis. Najwyższą cenę swojego życia zapłacili za to między innymi Zbigniew Winiarczyk i Kazimierz Marciński, wytropieni i straceni następnie przez niemieckie Gestapo.

Zasługą zarówno załogi elektrowni Siersza Wodna jak i organizacji AK było także to, że wycofujący się Niemcy nie zdołali wysadzić w powietrze zaminowanej już elektrowni. Okupacyjny generalny dyrektor elektrowni, Austriak, przekazał Polakom w ostatniej chwili plany zniszczenia elektrowni dzięki czemu zdołali oni temu zapobiec wysadzeniu elektrowni, chroniąc tym samym od zalania okoliczną kopalnię węgla kamiennego.

Swoistym, tragicznym chichotem historii były losy mojego Ojca, który po ujawnieniu swej działalności podziemnej został poddany terrorowi śledztw, przeszukań i wielogodzinnych przesłuchań przez pracowników Urzędu Bezpieczeństwa, w znaczącej ilości pochodzenia żydowskiego, - i po jednym z takich przesłuchań, 30 lipca 1952 zmarł na atak serca w wieku 44 lat, pozostawiając wdowę z dwójką małych dzieci. Tak. Tak. O tych kartach historii tak samo należy pamiętać! Słowem, - Polacy też przeżyli swój mini-holokaust. 

Tak. Tak. O tych kartach historii tak samo należy pamiętać! Słowem, Polacy też przeżyli swój mini-holokaust. Lecz mimo nakazów Tory nikt nie chce o tym pamiętać. 

Bohaterska działalność Piątki Akowskiej dowodzonej przez mojego Ojca została udokumentowana w złożonym w Muzeum Narodowym Auschwitz-Birkenau oświadczeniu podwładnego mojego Taty, - pana Tadeusza Łagana – vide: Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau: Oświadczenia t.128, str. 1 – 6, 23 – 31, 35; sygn. Ośw. / Łagan / 3078, nr inw. 172902, Oświęcim, dn. 13.02.2013.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post Scriptum

Zbliża się południe i nie ma ani jednego komentarza.

Słowem, szkalujący mnie i mojego śp. Ojca od kilku lat na Salonie24 oszczerca i insynuator piszący przemiennie pod nickami @janhenryk bądź @henrykjan, - dzisiaj triumfuje wespół z tymi, których zmanipulował. I w tym miejscu kończę ten temat, przez wzgląd na doniosłość i wagę obchodów 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. 

Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka