Do opublikowanej w Starym Roku na Salonie24 notki o zdemolowaniu przez PiS polskiego systemu prawnego, którą zatytułowałem „Róbmy swoje ”, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1420216,robmy-swoje , - jeden z komentatorów napisał taki komentarz, cytuję:
"@StefanB.[31 grudnia 2024, 18:00]
Czy Pan za wcześnie nie rozpoczął świętowania? Pytam gdyż ta notka jest zbyt optymistyczna w stosunku do poruszonego tematu. Nie będąc prawnikiem, nie będąc nawet oczytanym w niuansach prawa a tylko obserwatorem nieudanego mieszania w " garnku" zwanym Prawo przypuszczam, że nawet moi wnukowie ( których jeszcze nie mam) nie doczekają normalności po rządach Ziobry i Kaczyńskiego. A tak wskazane dzisiaj słowo " reset" jest nie możliwe do zrealizowania. Co w zamian? Wojna domowa?
Podziękujmy Prawicy za skłócenie Narodu…, - koniec cytatu.
Poruszony tym ujmującym w swej prostocie komentarzem, - tak na niego odpowiedziałem.
Ponieważ brak mi słów, żeby opisać, bodaj pobieżnie, dlaczego partii Jarosława Kaczyńskiego udało się zabetonować polskie prawodawstwo, zacytuję Panu teraz fragment eseju młodego historyka Michała Augustyna zatytułowanego „Bolszewicy polskiej prawicy” – vide: http://liberte.pl/bolszewicy-polskiej-prawicy/ , a dokładniej, jego część zatytułowaną: „Uwodzenie chama”, - cytuję:
"Cham, czyli prymityw niezdolny do rozumienia czegokolwiek i dlatego zawsze łaknący prostych, często spiskowych wyjaśnień swojej nędzy, sfrustrowany sobą samym i tym, jak traktują go inni. (…) Cham nienawidzący wszystkich elit i spragniony przynależności do jakiejś wspólnoty, bez zaangażowania w to osobistego wysiłku, niejako z klasowego, czy rasowego automatycznego przydziału. Ten cham stanowi właśnie o sile bolszewików polskiej prawicy. Wszystko jedno, czy rzeczywistość wyjaśni mu Ojciec Dyrektor Rewolucjonista razem z Robesspierem Pospieszalskim, czy zrobi to sam Jarosław Kaczyński, cham jest gotowy na uwiedzenie. On chce bezpieczeństwa z daleka od odpowiedzialności i wolności, od debat, również tych toczonych przez „rewolucjonistów”. Wizja świata musi być prosta i zawsze zawierać element tłumaczący status chama: jego nieudaczność i biedę. Polski cham nie zna historii Polski. Nie zna, bo nigdy się jej nie nauczył, nawet jeżeli ktoś nauczyć go jej próbował (...) Cham, choć historii nie zna, czuje się jednak patriotą. Bolszewickim patriotą. I Jarosław Kaczyński to wie. Dlatego tego chama dopieszcza, kokietuje, schlebia mu, stawia wyżej od niedawnych towarzyszy broni i wykreowanych w opozycji do łżeelit, służalczych wobec wodza i rewolucji, elit „patriotycznych”. Tak samo chama kokietowali pierwsi sekretarze PZPR…”, koniec cytatu.
Obudź się Polsko! Bo będzie nieszczęście!!!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [1 stycznia 2025, 19:01]
Panie Krzysztofie, PiS łamał zasady konstytucyjne, całkowicie podporządkował sobie najważniejsze organy w Państwie, stali się pisowscy bezkarni. To jest faktem i to zauważył Suweren, który 15 października 2023 roku pozbawił tych krętaczy władzy. Wydawałoby się, że okres bezprawia już się skończył. Okazało się, że nie, bo Zjednoczona Prawica pozostawiła po sobie prawne miny, które dzisiaj wysadzają w powietrze system prawny w Polsce. A, żeby było jeszcze bardziej ponuro, to pomaga w tym nowa władza. Nie jest zasadne powiedzenie Pana Premiera, że będzie postępował na granicy prawa, jak również inne wypowiedzi tego pana na X-ie. Nie na takim forum ma wypowiadać się Premier naszego Kraju. Również zachowanie PKW dało dużo do myślenia. Jeszcze dwa tygodnie temu ogłasza uchwałę w sprawie przesunięcia rozpatrzenia wyroku Izby Nadzwyczajnej do czasu ustalenia stanu faktycznego tej Izby, by po dwóch tygodniach przyjąć orzeczenie tej właśnie Izby. A wcześniej respektuje wyroki tej Izby np. w sprawie odebrania środków Konfederacji. Należało wcześniej się zastanowić czy ta Izba jest sądem w rozumieniu prawa polskiego i międzynarodowego, czy też nie jest, i nie robić odstępstw w uznawaniu wyroków tej spornej izby.
Dzisiaj to wszystko odwróciło się do góry nogami. PiS, który jest winny zniszczenia porządku prawnego w Polsce, raptem stał się orędownikiem praworządności i sprawiedliwości w Polsce. Pod ciężkimi zarzutami pan Romanowski wyznacza polskiemu Państwu warunki, na których on będzie łaskawie odpowiadał na pytania prokuratorów. Cała opozycja krzyczy o praworządności i wielu wyborców uwierzyło w taki przekaz. A strona rządząca co raz daje ku temu powody i chowa się za parawanem rozliczeń, które też nie przebiegają zgodnie z życzeniem wyborców. Jak widać, to głupota obecnie rządzących i straszliwa presja obecnej opozycji doprowadziły do tego, że winni powoli stają się bohaterami a malwersanci ludźmi uczciwymi. Do tego potrafi doprowadzić głupota i krótkowzroczność niektórych ludzi obecnej władzy. Jak można było pozwolić, by przestępca stał się… OFIARĄ!
UWAGA:
Uprzejmie informuję, że komentarze wulgarne, obraźliwe, zawierające treści noszące znamiona insynuacji i pomówień, a także komentarze niedorzeczne, - będę kasował bez podania przyczyn.
Informuję także, iż namolnych pisowskich maniaków piszących w koło Macieju to samo, - będę okresowo blokował.
Inne tematy w dziale Polityka