Motto: Sens działalności blogerskiej upatruję między innymi w tym, że bloger może powiedzieć głośno to, czego politykowi powiedzieć nie wolno, bądź nie wypada
Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1416928,fatalne-notowania-rzadu-tuska-polacy-pokazali-mu-zolta-kartke informuje:
„Fatalne notowania rządu Tuska. Polscy pokazali mu żółtą kartkę. Opublikowane w piątek wyniki badania United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazują, że 51,8 proc. Polaków negatywnie ocenia działania rządu Donalda Tuska po pierwszym roku sprawowania władzy. Pozytywnie o rządzie wypowiedziało się 39,3 proc. respondentów, podczas gdy 8,9 proc. nie miało zdania…”
Mój komentarz:
Urodziłem się pod sam koniec wojny i pamiętam jeszcze rządy Bieruta. Słowem, z niejednego pieca chleb jadłem i dużo widziałem.
A teraz do rzeczy.
Jak stali Goście mojego blogu wiedzą, w czasie rządów starej Platformy Obywatelskiej (2007 – 2015), napisałem kilkadziesiąt bezlitośnie krytycznych notek o Donaldzie Tusku i jego Platformie, - i wyszło na moje, gdyż partia Donalda Tuska tak się wtedy rozbrykała, że w roku 2015 wygrała PiS-owi wybory z przewagą sejmową.
Ale jak w okresie 2015 – 2023, PiS zdemolował nasze państwo w stopniu nienotowanym w powojennej historii Polski usiłując wprowadzić w Polsce autorytarny reżim, postanowiłem mimo wszystko dać kredyt zaufania koalicyjnemu rządowi Donalda Tuska, w którym powiedzmy to sobie otwarcie, - dominuje Platforma Obywatelska.
Powiem tedy krótko.
Kojarzony ze starą Platformą anty-medialny Kierwiński nie zdobędzie nigdy powszechnego poklasku, natomiast reprezentujący nową Platformę pretensjonalnie napuszeni Joński i Szczerba nie zapewniają powagi stanowisk, które piastują.
W mediach, - w kwestiach zasadniczych, wciąż się wypowiada skompromitowany „autorytet moralny” starej Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, - kojarzony z aferą Hazardową i rozmowami na cmentarzu Grzecha, Rycha i Zdzicha.
Zaś w telewizji znów zaczyna się pokazywać ideologiczny doktryner starej Platformy, niejaki Paweł Olszewski.
A na domiar złego, prawą ręką Donalda Tuska jest źle zapisany w pamięci Polaków cichociemny Graś Paweł.
Niestety wszystko, co wyżej wymieniłem, - nosi znamiona partyjnej reaktywacji.
I na razie, - to by było na tyle.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Zauważyliście Państwo, że dyskusja nad notką jest tym razem niezwyczajnie kulturalna?
A wiecie Państwo dlaczego?
Bo tym razem wyjątkowo, nie spuściłem z łańcucha, - i przedłużyłem siedzenie w kozie pisowskim hejterom, zawsze tym samym, którzy niezależnie od tego, co napiszę, wchodzą na mój blog, żeby w wyrazie zemsty za moją krytykę PiS obrzucić mnie inwektywami, pomówieniami i insynuacjami celem zdeprecjonowania mnie jako blogera i człowieka.
Inne tematy w dziale Polityka