Kawa na ławę? Czy targowisko w Koziej Wólce?

Oprawa filmowa: https://www.youtube.com/watch?v=CzpgK-XMCS4  

A teraz do rzeczy.

Pytacie Państwo, czemu tak ostro wchodzę?

Odpowiadam:

Właśnie skończyłem oglądać w TVN24 program red. Piaseckiego „Kawa na ławę ”, gdzie wystąpili politycy reprezentujący nasze czołowe partie polityczne oraz urząd prezydenta RP.

I co?

Ano to, że red. Piasecki kompletnie nie był w stanie zapanować nad tym, co się dzisiaj wydarzyło w jego audycji. 

Bowiem wszyscy biorący udział w programie darli się jak za przeproszeniem przekupki na targu w Koziej Wólce, przekrzykiwali jeden drugiego, mówili wszyscy jednocześnie i z tego harmidru nic nie było można zrozumieć, obrażali się wzajemnie, poniżali, wyszydzali, drwili, grali na nosie, naśmiewali się jeden z drugiego, wzajemnie sobie grozili, skakali do oczu, przemiennie chichotali i warczeli na siebie, zagadywali jeden drugiego, a drugi trzeciego, dąsali się jak małe dzieci w piaskownicy, nadymali, indyczyli i stroili głupie miny jak Miętus i Syfon w sztuce Witolda Gombrowicza „Ferdydurke”.

Ja zaś, patrząc na to pod każdym względem żałosne widowisko przypomniałem sobie fragment „Modlitwy Polaka ” z filmu Marka Koterskiego „DZIEŃ ŚWIRA”, cytuję:

                            „Kto ja jestem? Polak mały! Mały, zawistny i podły! Jaki znak mój? Krwawe gały! ”

Kochani! Po tym, co zobaczyłem dziś u Piaseckiego mogę powiedzieć tylko tyle, że politycy zamienili Polskę w jeden wielki dom wariatów, od lewa, przez środek, do prawa. I trzeba w końcu powiedzieć otwarcie, że Polska weszła już w ostatnie stadium paranoidalnej schizofrenii zrodzonej z maniakalnej nienawiści wszystkich do wszystkich, - za czym jest już tylko czarna dziura.

Tak. Tak. Polska dnia dzisiejszego przypomina przysłowiowy „burdel na kółkach”.

Przepraszam, że się uniosłem używając dosadnych słów, ale obejrzyjcie Państwo proszę dziś przed północą powtórkę porannej „Kawy na ławę”, a przekonacie się, że w mojej relacji, - nic, a nic nie przesadziłem.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny Gloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)