Pytacie Państwo, skąd mi to przyszło do głowy?
Odpowiadam:
Bo, jak byłem mały i ktoś nie wzbudzał mojego zaufania prosiłem mamę, żeby mi wytłumaczyła powód mojej niechęci do tego kogoś, - mama mi zawsze mówiła:
„przyjrzyj mu się Krzysiu uważnie, bo ludzie mają wszystko wypisane na twarzy ”,
- patrz zdjęcie pod notką.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Kiedyś Kaczyński postawił na Obajtka. I co? Kaczyński przegrał wybory, zaś Obajtek wyszedł na swoje.
Inne tematy w dziale Polityka