Coraz częściej media donoszą, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP będzie Przemysław Czarnek.
Mój komentarz:
Pytacie Państwo, dlaczego tak surowo oceniam tego jegomościa?
Odpowiadam:
Otóż proszę Państwa, moim zdaniem prezydent Polski to nie tylko osoba, która zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem polskich władz.
Bo równie ważnym, a po prawdzie stokrotnie ważniejszym jest, żeby miał przyrodzoną charyzmę, uwarunkowaną genetycznie ogładę, szyk, nienaganną kulturę osobistą, miłą powierzchowność, przyjazny ludziom sposób bycia oraz magnetyczną osobowość, która pozytywnie wpływa na obywateli, poprawia im samopoczucie, poszerza wyobraźnię, a co najważniejsze budzi w nich ochotę do życia i działania.
Do tego powinien mieć jeszcze intelektualny rozmach, dalekosiężną wyobraźnię, polot, odrobinę malarskiej fantazji, poczucie humoru oraz cały ocean wyniesionej z domu skromności i dobroduszności, która obywateli łączy, a nie dzieli.
Ale to jeszcze nie wszystko. Godny zaufania prezydent RP musi w sposób racjonalny postrzegać rzeczywistość, w której żyją obywatele państwa, na czele którego stoi. Musi także znać kody porozumiewania się z wszystkimi pokoleniami obywateli, a szczególnie z pokoleniem Polaków młodych, od których będą zależały przyszłe losy naszego państwa.
Tymczasem niejaki Przemysław Czanek nie posiada ani jednej, powtarzam ani jednej z wyżej wymienionych zalet.
Ale nadrzędnie ważną cechą prezydenta RP winna być licująca z wielopokoleniowym dziedzictwem kulturowym Rzeczpospolitej, - nienaganna kultura osobista.
Niestety, niejaki Przemysław Czarnek wielokrotnie zachowywał się publicznie, przepraszam za mocne słowa, jak opryskliwy menel spod budki z piwem.
Oto jeden z dziesiątków, jeśli nie setek przykładów chamskiego zachowania Przemysława Czarnka w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej, - vide:
https://www.youtube.com/watch?v=Btyk8BwfAlo
(zalecam dźwięk na full i wersję pełnoekranową)
Po obejrzeniu tej relacji filmowej, chyba nikt nie zaprzeczy, że min. Czarnek blokując sejmową mównicę bez żadnego trybu i niestosując się do wielokrotnych próśb prowadzącej obrady pani marszałek, niegrzecznymi gestami (wygrażanie paluchem pani marszałek) i niekulturalnymi słowami obraził publicznie kobietę prowadzącą obrady Parlamentu, dając tym samym świadectwo, iż nie dość, że nie szanuje tradycji polskiego parlamentaryzmu i polskiego etosu kobiety, to na domiar złego jest osobą nie tylko kardynalnie źle wychowaną, lecz także niezrównoważoną, - co Przemysława Czarnka bezdyskusyjnie dyskwalifikuje, jako kandydata na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.
Zaś tego, co niejaki Czarnek wygadywał w czasie kiedy był ministrem edukacji i nauki nie będę cytował, bo się tego, jako emerytowany nauczyciel akademicki, - zwyczajnie i po ludzku wstydzę.
Ktoś zaprzeczy?
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
UWAGA!
Komentarze hejterskie zawierające treści noszące znamiona insynuacji i pomówień, a także komentarze niedorzeczne, - będę kasował bez podania przyczyn. Zaś namolnych komentatorów przeszkadzających w merytorycznej dyskusji poważnych komentatorów, - będę blokował na 24 godziny.
Inne tematy w dziale Polityka