Portal internetowy BUSSINES INSIDER, - vide: https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ludzie-pis-znalezli-prace-u-prezydenta-tyle-zarobia-kempa-i-spolka/kbz9xq9 informuje:
„Choć od powołania Beaty Kempy na stanowisko doradcy Andrzeja Dudy minęło już sporo czasu, to na stronach internetowych Kancelarii Prezydenta próżno szukać zakresu obowiązków byłej europosłanki. Wiadomo jedynie, że zarobi ok. 10 tys. zł na rękę i nie musi stawiać się w pracy codziennie. Oprócz byłej europosłanki u prezydenta zatrudnienie znalazł też ostatnio m.in. brat byłej gwiazdy TVP Michała Rachonia…”
Mój komentarz:
Ta prezydentura to historycznie kosztowny dla Polski wypadek przy pracy.
Dlaczego?
Bo prezydent RP, to nie tylko osoba wybrana na ten urząd w demokratycznych wyborach, - gdyż równie ważnym, a po prawdzie stokrotnie ważniejszym jest, by był wybitnie inteligentny, z natury uczciwy, bezstronny, tolerancyjny i skromny, żeby miał przyrodzoną charyzmę, uwarunkowaną genetycznie kulturę osobistą, zakodowaną w genach szarmancką powierzchowność, przyjazny ludziom sposób bycia i magnetyczną osobowość, która pozytywnie wpływa na wszystkich obywateli państwa, któremu przewodzi, poprawia im samopoczucie, poszerza wyobraźnię, a co najważniejsze budzi w nich ochotę do życia i działania.
Powiem więcej. Utalentowany prezydent musi mieć jeszcze samorodny polot, wrodzony instynkt aktorski, bodaj odrobinę malarskiej fantazji, wysublimowane poczucie humoru oraz cały ocean dobroduszności.
Ale to jeszcze nie wszystko. Godny zaufania prezydent powinien intuicyjnie wyczuwać radości i troski obywateli, niezależnie od ich regionalnego pochodzenia, wyznania i poglądów politycznych.
Powiem jeszcze więcej. Godny szacunku prezydent winien łączyć ludzi.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka