Nie ukrywam, że najbardziej mnie interesują opinie miłośników partii Jarosława Kaczyńskiego
W oczekiwaniu na komentarze, - załączam pod tekstem zdjęcie pani Ani Lewandowskiej z córkami, w drodze na sobotni mecz FC Barcelony. Fot. Instagram
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Jest godzina 13.16 ------ Jak dotąd, tak jak przypuszczałem, ani jednego dorzecznego komentarza.
Nic tylko infantylnie pretensjonalne szarpanie gospodarza blogu za nogawki przez pisowskich oszołomów.
Lecz nic to. Pinczerki szczekają, karawana jedzie dalej.
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [26 sierpnia 2024, 13:06]
Panie Krzysztofie, piękna kobieta ma co pokazać i nie musi tego ukrywać. Jeśli nawet ktoś z oglądających zaczyna się ślinić, to też zdrowy, samczy odruch. A ta koszulka wcale nie jest taką super mini, czyli tyci, tyci od p… Należy popatrzeć na to, gdzie jest talia i wówczas zobaczymy, że to tylko zwyczajne mini. A brak wyobraźni nie zna granic i to widać po reakcji naszych oponentów. Im się wszystko kojarzy z jednym, zaś w tym przypadku to tylko piękna kobieta, matka dwóch córek i… sylwetka godna pochwały. Ta dziewczyna dba o swoją sylwetkę i widać to na zdjęciu.
I moja na ten komentarz odpowiedź:
Szanowny Panie, w tym sęk, że w środowisku miłośniczek partii Jarosława Kaczyńskiego, statystycznie rzecz biorąc, - "talia" jest zjawiskiem spotykanym raz na tysiąc przypadków, jak nie rzadziej.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo