„Samospłukanie”

Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1395699,pis-czeka-bardzo-trudny-czas-tusk-na-prezydenta-tylko-w-jednej-sytuacji-wywiad informuje:

„Kaczyński chce znowu znokautować PO…”

Mój komentarz:

Przedstawiony wyżej plan pana Prezesa jest tak genialny w swej prostocie, iż przywiódł mi na myśl rozważania niejakiego Jeremiasza Apollona Hytza, - vide: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jeremiasz_Apollon_Hytz , słynnego myśliciela z Podhajec, twórcy nauki o poszerzaniu wyobraźni nazywanej imagineskopią, - cytuję za Jeremiaszem Apollonem Hytzem:

„Środkiem doraźnym, pobudzającym pracę wyobraźni za pomocą zmysłu wzroku jest każdy otwór dziurawiący na wylot jakąkolwiek stałą substancję, uformowany tak, że przez jego przeziór przeprowadzić można bodaj jedną prostą, - patrz zdjęcie tytułowe. Spoglądając przez tego rodzaju otwór obserwator widzi pewien odcinek otaczającej go rzeczywistości tak, jak widzi go człowiek z wyobraźnią powiększoną. Inaczej mówiąc spozierający odbiera w ten sposób jakby faktycznie posiadał taką właśnie wyobraźnię.

Wydaje się, że materia otaczająca przeziór wytwarza rodzaj pola wzmacniającego strumień świadomości, który wypływa z oka spozierającego, a strumień ten jest produktem umysłu pobudzonego do wzmożonych procesów poznawczego wczuwania się w otaczającą rzeczywistość widokiem zaledwie pewnego jej wycinka spostrzeganego przez przeziór.

Tak więc wycinek rzeczywistości widziany poprzez przeziór nie jest, oczywista, tożsamy z owym wycinkiem w sensie prawdy obiektywnej, natomiast w sensie subiektywnym tj. dla podmiotu patrzącego, jest on tożsamy w tym znaczeniu, że poznaniu dostępny jest nie realny wycinek rzeczywistości, ale jego obraz odzwierciedlony w świadomości rzeczonego podmiotu…”, koniec cytatu.

Dla zobrazowania powyższych tez, Jeremiasz Apollon Hytz podaje przykład rosłych Murzynów Trabantu, którzy podczas trwających kilka tygodni obrzędów inicjacji, całymi godzinami stoją w postawie mocno pochylonej, (patrz fotka pod tekstem), spoglądając spomiędzy nóg na ten wycinek rzeczywistości, który znajdowałby się za ich plecami, gdyby je wyprostowali.

Reasumując powiem, że, choć pomysł pana Prezesa zdaje się być równie boski, jak unikatowy talent poznawczy genialnego myśliciela z Podhajec, to zaryzykuję tezę, że "przeziór" pana Prezesa pokazuje jedynie fragment otaczającej go rzeczywistości i pomysł ponownego znokautowania partii Tuska może się dla pana Prezesa tragicznie zakończyć.

Pytacie Państwo, dlaczego tak sądzę?

Bo, jak podają źródła historyczne, zamknięty w swym gabinecie Jeremiasz Apollon Hytz tak się w swoich genialnych pomysłach zakałapućkał, że doprowadził się do stanu głębokiej depresji, zakończonej autodestrukcją w toalecie, poprzez samospłukanie, czytaj: "Wstęp do imagineskopii ", - https://pl.wikipedia.org/wiki/Imagineskopia .

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Najtrafniejszy komentarz:

@niekompetencja [24 sierpnia 2024, 18:54]

Współczesna wiedza (fizyka kwantowa) wskazuje na to, że to co tworzy rzeczywistość, to to co widzimy. Z tej wiedzy można wysnuć wniosek, że im mniej prezes postrzega przez swą dziurę, tym mniej ma szans na narzucenie innym swojego świata.