Katedra Wawelska. Serce Polski, gdzie mnie Mama przyprowadziła za rękę, jak tylko nauczyłem się chodzić. Mój polski dom, spokojny, pięknie urządzony i bezpieczny. Zawsze tam zachodziłem, gdy mi było ciężko…, - patrz zdjęcie pod tekstem (Fot. Henryk Hermanowicz)
I tylko nie mówcie, że znów jątrzę!
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Lektura komentarzy autorstwa pisowskich hunwejbinów to świadectwo, iż oni nadal uważają, że tylko im wolno ustalać, co wolno, a czego nie wolno mówić, pisać i słuchać. Co jest patriotyzmem, a co zdradą narodową, kto jest katolikiem, a kto bezbożnikiem, co należy myśleć, czego i kogo słuchać. Kto jest dobry, a kto zły, gdzie należy bywać, a gdzie nie wolno pod żadnym pozorem, co jest mądre, a co głupie, co jest powodem do dumy, kto jest dobrym Polakiem, a kto zaplutym karłem reakcji, kogo należy popierać, a kogo wykluczać.
A jak się temu sprzeciwisz, zostajesz obłożony klątwą ostracyzmu i zmowy milczenia, a także regularnie obrzucany stekiem wulgarnych wyzwisk, insynuacji i pomówień. Słowem dokładnie, jak za komuny, tyle, że czerwoni byli mimo wszystko mniej obłudni, bo przynajmniej stwarzali pozory, że liczą się z ludźmi.
UWAGA!
Komentarze hejterskie zawierające treści noszące znamiona insynuacji i pomówień, a także komentarze niedorzeczne, - będę kasował bez podania przyczyn. Oświadczam również, że będę okresowo blokował Autorów, których komentarze zostały napisane celem przekierowania dyskusji na tematy oboczne.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo