echo24 echo24
231
BLOG

W Polsce, to nie Pan Bóg, - lecz biskupi pilnują, żeby wszystko szło, jak trzeba

echo24 echo24 Społeczeństwo Obserwuj notkę 16
Moja odpowiedź na krytykę inscenizacji uroczystego otwarcia paryskiej Olimpiady

Najpierw króciutki wstęp filmowy:

               https://x.com/Jowita_W/status/1817124757315232019?t=wW6-NdbLvqq4QQn2sCBWKA&s=19 

A teraz do rzeczy:

Kanonicza, to najstarsza w Krakowie uliczka, biorąca początek u nasady Wawelskiego Wzgórza patrząc od strony katedralnej Wieży Zygmuntowskiej, - i spływająca ku ulicy Poselskiej, by na wysokości prastarego Kościoła św. Andrzeja, przyłączyć się do grodzkiego Traktu Królewskiego, wiodącego do Bazyliki Mariackiej na krakowskim Rynku.

Na Kanoniczej, wciąż słychać gwar średniowiecznego miasta, lecz także błąkające w jej zaułkach strzępy sekretnych półszeptów biskupów rezydujących w pałacach rozsianych na obu brzegach tej uliczki.

Ci nie zawsze dyskretni spowiednicy królewskiego dworu wpływali dziejotwórczo na bieg naszej historii, gdyż to oni właśnie częstokroć przesądzali o decyzjach wawelskich monarchów. To oni w płomiennych kazaniach zagrzewali do walki, ogłaszali błagalne, bądź dziękczynne modły, lecz jak było trzeba, w trosce o swoje dobra, - knuli spiski i wyrafinowane intrygi.

Sekretne dysputy katedralnych kanoników odbywały się zwykle pod osłoną nocy, gdy ulica pustoszała pogrążając się w ciemnościach, - patrz zamieszczone pod tekstem fenomenalne zdjęcie pałacu biskupa Floriana z Mokrska, wykonane w latach 60. ubiegłego wieku przez genialnego i nieodżałowanego krakowskiego fotografika Henryka Hermanowicza.

Przyjrzyjcie się proszę tej fotografii, na której widać wszystko, ba, o wiele więcej, niż zdołałem na wstępie powiedzieć.

Widać na niej bowiem ciszę spowijającą biskupi pałac, w którym niegdyś, za grubymi murami i zatrzaśniętymi na głucho ciężkimi wrotami decydowano, jeśli nie o wszystkim, to prawie.

I tak pozostało do dnia dzisiejszego.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Najtrafniejszy komentarz:

@niekompetencja [28 lipca 2024, 20:37] 

W Polsce przez wieki władza świecka w kleszczach władzy KK dbała o to, by kontrolować wszystkie dziedziny życia społecznego, dążąc do całkowitego podporządkowania sobie obywateli. Jednostka, stanowiąca niejako własność państwa, została formowana tak, by by pozbawić ją swobody myśli i wolności wyboru.

Taka jednostka ma stać na straży "tradycji" dyktowanej jej przez władzę świecką, a nade wszystko przez hierarchów, która ma bronić interesów władzy, a nie koniecznie jej interesów. Głównym interesem człowieka jest wolność, bywa stojącej w opozycji do dyktatu władzy - patrz też rola mediów chroniących interesy możnych tego świata zarządzających emocjami publisi..

I moja na niego odpowiedź:

Trafiali się biskupi porządni, lecz nie bez przyczyny ci przyzwoici biskupi za swoją szlachetność własnym życiem zapłacili, - a cała reszta, do dnia dzisiejszego, grzejąc tyłki w pałacach śmietankę spija, - patrz walczący z „tęczową zarazą” metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, który właśnie po przejściu na kapłańską emeryturę, będzie rezydował na terenie parafii św. Floriana, w wielkiej zabytkowej plebanii, z której wcześniej wyrzucono lokatorów.


Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo