echo24 echo24
185
BLOG

Czy ta inwestycja PiS potwierdzi maksymę, że: "Polak przed szkodą, i po szkodzie głupi"

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 14
Przekop Mierzei Wiślanej, - dobrodziejstwo, czy przekleństwo losu?

Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1388314,przekop-mierzei-wislanej-byly-minster-z-rzadu-pis-na-celowniku-prokuratury# , w notce redakcyjnej zatytułowanej zatytułowanej: „Przekop Mierzei Wiślanej. Były minister z rządu PiS na celowniku prokuratury ” informuje:

Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku uznał, że brak jest podstaw do odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków w latach 2016–2020 przez byłego ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej" - podał w piątek prokurator Mariusz Marciniak. Przypomniał, że zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku 18 czerwca 2024 r. Zostało złożone przez Najwyższą Izbę Kontroli. Według NIK dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni do czasu aktualizacji programu w 2020 r. zaciągał zobowiązania w celu sfinansowania jego realizacji, przekraczając o 157,7 mln zł całkowity budżet programu…

Mój komentarz:

Zarówno Półwysep Helski jak Mierzeja Wiślana to spokrewnione genetycznie wielkoskalowe struktury sedymentacyjne uformowane z materiału piaszczysto żwirowego (rumowiska) transportowanego przez płynące z zachodu na wschód prądy litoralne, zarówno wzdłuż Półwyspu Helskiego, jak Mierzei Wiślanej.

W obu wspomnianych przypadkach, na przestrzeni tysięcy lat, natura wytworzyła ustaloną równowagę hydrodynamiczną pozwalającą na niczym niezakłócony transport materiału piaszczysto żwirowego zarówno wzdłuż Półwyspu Helskiego, jak Mierzei Wiślanej, dzięki czemu powstały przepiękne i unikatowe w przyrodzie plaże naszej bałtyckiej „Riwiery Północy”. Zaś ci, którzy podróżują po świecie wiedzą, że mało gdzie na naszym globie można znaleźć tak cudowne, morskie plaże wymoszczone drobnoziarnistym i mięciuchnym, jak puch z gęsiej szyi, - złocistym piaskiem.

Lecz, matka natura bardzo nie lubi i nigdy nie wybacza, gdy w to, co ona mozolnie tworzyła przez całe tysiąclecia, - brutalnie i bezmyślnie ingeruje człowiek.

Skąd to wiem?

Ano stąd, że gdy w latach trzydziestych ubiegłego stulecia powstawał port we Władysławowie, wybudowano osłaniający ten port betonowy falochron wchodzący na kilkaset metrów w kierunku otwartego morza, który stał się zaporą/przeszkodą dla płynących wzdłuż Półwyspu Helskiego prądów litoralnych, co zakłóciło ich ustaloną na przestrzeni lat równowagę hydrodynamiczną.

Skutkiem tego ludzkiego błędu, do dnia dzisiejszego prądy litoralne opływając władysławowski falochron kierują się w stronę otwartego morze, a następnie napędzane dominującymi na polskim wybrzeżu Bałtyku północno zachodnimi wiatrami wracają po łuku w kierunku Półwyspu Helskiego uderzając w niego z ogromną siłą, co w okresach wezbrań sztormowych powoduje gwałtownie erodowanie/niszczenie cudownych bałtyckich plaż, a kilkukrotnie zagrażało nawet przerwaniem Półwyspu.

Zjawisko niszczenia plaż przybiera na sile w okresach sztormowych i nigdy nie wiadomo, w którym miejscu powracający prąd litoralny uderzy w część Półwyspu Helskiego na wschód od Władysławowa.

Ci którzy jeżdżą regularnie latem na Półwysep zapewne wiedzą, że jednego roku mają piękną szeroką plażę, a następnego lata w tym samym miejscu po plaży nie zostało ani śladu.

I tak, od czasów przedwojennych, w związku z zaburzeniem przez człowieka równowagi hydrodynamicznej prądów litoralnych przez falochron we Władysławowie, w różnych miejscach na wschód od Władysławowa dochodzi do gwałtownej erozji/niszczenia plaż Półwyspu Helskiego.

Żeby temu zapobiec i ratować plaże, od blisko stu lat trzeba wykonywać na półwyspie niezwykle kosztowne prace, jak: budowa ostróg palisadowych; budowa opasek betonowych oraz wykonywanych ręcznie opasek gabionowych; przepompowywanie setek tysięcy ton piasku z dna Zatoki Puckiej na stronę otwartego morza w celu nadbudowywania zniszczonych plaż oraz refulacja plaż, czyli sztuczne nadbudowywanie plaży piaskiem czerpanym z dna morskiego, - a w czasie dziesiątków lat sumaryczne koszta tych prac są po prostu gigantyczne, - czytaj:

Sposoby ochrony brzegów morskich i ich wpływu na środowisko przyrodnicze polskiego wybrzeża.pdf (wwf.pl)

Nie wiem jak wygląda sytuacja w obrębie przekopu Mierzei Wiślanej, a dokładniej mówiąc, czy pomyślano o tym, że ta budowa z pewnością zakłóci równowagę hydrodynamiczną płynących wzdłuż Mierzei z zachodu na wschód prądów litoralnych, co bezspornie będzie skutkowało w przyszłości poważną erozją/niszczeniem plaż Mierzei Wiślanej, na wschód od przekopu, - a idące w dziesiątki miliardów złotych koszty ratowania tych plaż w perspektywie przyszłościowej wielokrotnie przekroczą korzyści płynące z wybudowania przekopu, zaś Krynica Morska, Piaski oraz inne bałtyckie kurorty w tej części Mierzei mają się, czym martwić. Należy też wspomnieć o ogromnych kosztach bezustannego pogłębiania zamulanego toru wodnego do portu w Elblągu.

Już teraz widać, że falochrony osłaniające ujście przekopu na otwarte morze, które zagrodziły drogę prądom litoralnym zaburzyły ich ustaloną na przestrzeni tysięcy lat równowagę hydrodynamiczną, - patrz zdjęcie, którym zilustrowałem notkę.

Mamy tedy do czynienia z poważną i moim zdaniem nieodpowiedzialną ingerencją człowieka w naturalne środowisko o niedających się na dzisiaj przewidzieć skutkach, których nie przewidzą żadne komputerowe symulacje, gdyż zagadnienie budowy i eksploatacji przekopu jest niezwykle złożone i uzależnione od niezliczonej ilości multidyscyplinarnych czynników natury naukowo badawczej, rekreacyjnej i gospodarczej.

Niestety, finalne skutki budowy przekopu będą widoczne dopiero za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat i wtedy dopiero się okaże, czy przekop Mierzei Wiślanej był rzeczywiście sztandarowym sukcesem PiS, czy też marnotrawstwem miliardów złotych wydanych z pieniędzy publicznych, a także kompletnie nieopłacalnym i ignoranckim kapiszonem odpalonym celem pozyskania przez partię Jarosława Kaczyńskiego wizerunkowych korzyści politycznych przed wyborami w roku 2023, - zaś ta inwestycja do złudzenia przypominająca czasy gierkowskiej propagandy sukcesu, - nigdy się nie zwróci.

Chciałbym także zaznaczyć, że moja czterdziestoletnia praca na uczelni nauczyła mnie, że znakomita większość naukowych ekspertyz sprzyja potrzebom tego, kto płaci.

Zaś samo otwarcie przekopu skojarzyło mi się z odejściem wód płodowych wcześniaka z niechcianej ciąży, który nie zdołał doczekać terminu prawidłowego porodu.

Krzysztof Pasierbiewicz (emerytowany pracownik naukowo-dydaktyczny z czterdziestoletnim stażem w dziedzinie badań transportu i akumulacji materiału sedymentacyjnego w środowisku prądów morskich, - odbytym na Wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie)

Post Scriptum

Do mojej przedwczorajszej notki, - vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1388350,kto-sie-urodzil-leszczem-nigdy-nie-bedzie-szczupakiem-stary-rybak-z-jastarni , sympatyzujący z PiS-em komentator piszący pod nickem @takjest [@takjest 13 lipca 2024, 02:29] napisał, cytuję:

Słowo do autora !!!

Podziękuj im Pan (sympatykom PiS), że tylko dzięki nim funkcjonujesz jeszcze jako bloger.

PO piętnastu godzinach notka zanotowała 215 odsłon, samych PiSowców. Tak kończą fałszywi prawicowi blogerzy..."

Pragnę mu tedy odpowiedzieć na ten jego komentarz.

Zapomniał Pani dodać, że moje notki publikowane na Salonie24, - są od kilku lat ukrywane.

Na szczęście każdą notkę publikowaną na Salonie24, publikuję także na FaceBooku, gdzie mam znakomite rezultaty.

Zaś w dowód, że nie ściemniam powiem, że moją dzisiejszą notkę opublikowałem także na FaceBooku, - vide:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=5909243799094509&set=a.608649822487293 ,

gdzie na obecną chwilę notka ta zaliczyła:

585 polubień

243 komentarze

oraz 690 udostępnień,

co oznacza, że ją przeczytały dziesiątki tysięcy Internautów.

Proszę mi tedy pokazać jakiegoś blogera Salonu24, który osiągnął taki wynik.

UWAGA!

Uprzejmie proszę Gości mojego blogu o trzymanie się przekazu notek i niesprowadzanie dyskusji na tematy oboczne. Zastrzegam sobie także prawo do okresowego blokowania autorów komentarzy hejterskich, obelżywych, insynuacyjnych, pomawiających i niedorzecznych. Informuję również, że pretensjonalnie infantylne komentarze autorstwa mściwych miłośników partii Jarosława Kaczyńskiego usiłujących się na mnie odegrać za krytykę PiS, - będę konsekwentnie usuwał, bez podania przyczyn.

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka