Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1383264,agonia-trzeciej-drogi-czyli-powtarzajaca-sie-katastrofa informuje.
„Trzecia Droga stanęła nad przepaścią nie dlatego, że nie ma wyborców umiarkowanie konserwatywnych, którzy chcieliby innej oferty niż Konfederacja i PiS. Problemem sojuszu Polski 2050 oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego jest całkowite podporządkowanie się koalicjantom, brak tożsamości. Brak kandydata na prezydenta Warszawy był początkiem agonii, niewystawienie kandydata na prezydenta agonię tę dokończy. Elektorat do zagospodarowania jednak zostanie. Pytanie, czy w domach, czy ktoś po wyborców tych sięgnie - pisze dla Salon24.pl Przemysław Harczuk…”
Mój komentarz:
Baju, baju, będziesz w raju!
Dlaczego?
Bo była jedna zasadnicza przyczyna katastrofy Trzeciej Drogi.
Jaka?
Taka, jak w tytule napisałem.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [15 czerwca 2024, 12:06] 4
Panie Krzysztofie, faktycznie młodzi ludzie zniechęcili się do Polski 2050 i całej koalicji tzw. Trzeciej Drogi z prostej przyczyny; ta koalicja stała się koalicją wyznaniową w niby państwie świeckim. Polki i Polacy mieli już powyżej uszu pląsów Zjednoczonej Prawicy u o. Rydzyka, by tolerować uległość wobec Kościoła szczególnie ze strony PSL. To wstrzymanie przez marszałka Hołownię procedowania ustaw światopoglądowych oburzył Polki. Takie zachowanie sprawiało wrażenie chowanie głowy w piasek. A, przecież kobiety poparły koalicję obecnie rządzącą właśnie ze względu na aborcję i związki partnerskie. I tego rodzaju ustaw oczekiwały już w pierwszych miesiącach urzędowania obecnej koalicji. A dostrzegły Polki obstrukcję w tych sprawach ze strony samego pana Marszałka, który w kampanii wyborczej mówił zupełnie co innego i nie krzyczał, że będzie hamulcowym w tych - tak ważnych dla polskich kobiet - kwestiach. Dlatego trudno wmawiać ludziom, że to pan Tusk skonsumował Trzecią Drogę; ta koalicja sama siebie powoli niszczy, stając ramię w ramię w tych sprawach z PiS-em i Konfederacją. Wyborcy to widzą i dlatego elektorat Trzeciej Drogi tak drastycznie się skurczył. Młode Polki i młodzi Polacy w większości nie chcą symbiozy między tronem i ołtarzem. Chcą świeckiego państwa, które nie zagląda pod kołdry obywatelom i obywatelkom. I pan Tusk to głośno artykułuje i zdania w tej sprawie nie zmienia, i stąd tak duże poparcie dla Koalicji Obywatelskiej.
W tej układance jest też Lewica, która stoi jakoby okrakiem na barykadzie. Z jednej strony postępowi lewicowcy, a z drugiej strony partia pana Zandberga, która chce być opozycją dla rządu, chociaż ten rząd poparła i jest jednym z członów Lewicy, która przecież chciała nawet iść do wyborów parlamentarnych z KO. Czyli pan Zandberg chce zjeść ciastko i mieć ciastko, a tak nie prowadzi się polityki. I to wyborcy widzą, widzą też, że partia Razem to skrajnie lewicowy twór polityczny i też nie chcą tego rodzaju skrajności z lewej strony sceny politycznej.
Jak z tego widać, to Trzecia Droga i Lewica same dokonują destrukcji własnych ugrupowań. Te ciągłe kłótnie w nowej rządzącej koalicji nic dobrego nie wnosi do polskiej polityki. Ciągłe potyczki na forach publicznych między koalicjantami sieją tylko zgorszenie wśród wyborców demokratycznej koalicji, bo demokracją nie jest warcholstwo. A na tym korzysta KO i… o zgrozo Konfederacja.
UWAGA!
Uprzejmie proszę Gości mojego blogu o trzymanie się przekazu notek i niesprowadzanie dyskusji na tematy oboczne. Zastrzegam sobie także prawo do okresowego blokowania autorów komentarzy hejterskich, obelżywych, insynuacyjnych, pomawiających i niedorzecznych. Informuję również, że pretensjonalnie infantylne komentarze autorstwa mściwych miłośników partii Jarosława Kaczyńskiego usiłujących się na mnie odegrać za krytykę PiS, - będę konsekwentnie usuwał, bez podania przyczyn.
Inne tematy w dziale Polityka