Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1249743,minister-czarnek-kontra-dziennikarka-pani-jest-glupia-czy-tak-tylko-mowi informuje:
„W środę doszło do wymiany zdań pomiędzy ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem a dziennikarką "Gazety Wyborczej" Justyną Dobrosz-Oracz.
Jakiś czas temu Przemysław Czarnek w wywiadzie z PAP stwierdził, że "jeżeli seks traktuje się wyłącznie jako przyjemność i mówi się o jakimś prawie do posiadania dzieci, również przez grupy, które nie są związkami małżeńskimi, nie stanowią rodziny nawet nieformalnej, to już mamy do czynienia z upadkiem wartości, na podstawie których funkcjonowaliśmy przez wieki".
Dziennikarka "Gazety Wyborczej" postanowiła zadać pytanie Czarnkowi, w którym nawiązała do tej wypowiedzi. – Czy pan by chciał ustawowo zakazać seksu dla przyjemności? – zapytała.
Czarnek zareagował na to pytanie dość wulgarnie. – Czy pani jest głupia, czy pani po prostu tak tylko mówi? – zapytał polityki PiS.
– Proszę mnie nie obrażać. To pan plecie takie głupoty publicznie, panie ministrze, to trzeba za to brać później odpowiedzialność. Przeprosi pan? – odpowiedziała ministrowi Dobrosz-Oracz.
Czarnek nie zamierzał jednak przeprosić dziennikarki, a co więcej sam zażądał przeprosin. – Proszę mnie przeprosić, że pani mnie atakuje.
– Ja nie atakuję. Zadaję panu pytania. To pan mnie obraził - odpowiedziała Dobrosz-Oracz. Po tych słowach wymiana pomiędzy politykiem a reporterką się zakończyła…”
Mój komentarz:
Jeśli anonimowy Autor redakcyjnej notki Salonu24, ze wszech miar chamskie odezwanie się (Sic!) ministra edukacji do (Sic!) kobiety, cytuję za rzeczonym ministrem:
„Czy pani jest głupia, czy pani po prostu tak tylko mówi? ”,
uważa jedynie za (Sic!) „dość wulgarną” reakcję ministra, to ja się tego Redaktora pytam, co musiałby powiedzieć minister Czarnek, iżby rzeczony Redaktor reakcję chamowatego ministra uznał za „w pełni wulgarną”?
No, cóż! Rozpleniło nam się na Salonie24 schamienie rozsiane!
Kończąc tedy notkę, dedykuję panom: Ministrowi Edukacji oraz anonimowemu Redaktorowi Salonu24 tę oto piosenkę, w wykonaniu nieodżałowanego kierownika Katedry Mniemanologii Stosowanej profesora Jana Tadeusza Stanisławskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=OngKknBLydc
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka
