Polexit. Wyzwolenie, czy zguba?
Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1239463,kaczynski-ma-krotka-odpowiedz-do-komisji-europejskiej-no-koniec-tego-dobrego informuje:
„Kaczyński ma krótką odpowiedź do Komisji Europejskiej: No koniec tego dobrego. Myśmy naprawdę wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać UE w sprawie wymiaru sprawiedliwości - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński…”
Mój komentarz:
Szanowny Panie Prezesie,
w latach 50. ubiegłego wieku mieszkałem przy ulicy Zamkowej vis a vis Wawelu na krakowskich Dębnikach, gdzie rej wodziły największe andrusy Królewskiego Miasta, z którymi raczej nie należało zadzierać.
Zaś, jeśli w sytuacjach podbramkowych, któryś z tych agarów chciał wyrazić wobec kogoś lub czegoś zdecydowaną dezaprobatę, jak się to mówi „po jego trupie”, - składał ręce w geście, który wiele lat później nazwano „gestem Kozakiewicza” i mówił w slangu dębnickim:
„Takiego wała, jak Polska! ”
I właśnie w reakcji na Pańską wczorajszą wypowiedź, zwracam się do Pana Prezesa z wyrażającym głos ludu tym samym andrusowskim zawołaniem na ustach w dniu dzisiejszym.
Dlaczego czynię to w tak ostrej formie?
Bo przeżyłem w Polsce 78 lat i póki mi sił starczy będę stanowczo protestował przeciwko wszelkim zagrażającym narodowemu bezpieczeństwu działaniom władz PiS mogących finalnie skutkować polexitem.
Dlaczego?
Gdyż w obecnej europejskiej i światowej sytuacji politycznej polexit mógłby dla mojej Ojczyzny okazać się równie zabójczy, jak niegdysiejsze czasy stalinowskie, - gdyż Władimir Putin to posiadający broń nuklearną bezwzględny egzekutor będący kontynuatorem dzieła Józefa Stalina, - bolszewickiego rewolucjonisty, dyktatora i zbrodniarza komunistycznego odpowiedzialnego za śmierć milionów ludzi.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Polityka