Motto kabaretowe: https://www.youtube.com/watch?v=lKLiIocg-C0
A teraz do rzeczy.
Wczoraj AgroUnia Michała Kołodziejczaka rozpoczęła ogólnopolski protest rolników. Demonstranci wyjechali na drogi powiatowe hasłem: "Nie będziemy umierać w ciszy ". Rolnicy blokowali drogi w ok. 50 miejscach w całym kraju, w tym co najmniej siedmiu w woj. łódzkim. – „Mamy dość zamiatania naszych problemów pod dywan ” - podkreślił lider AgroUnii Michał Kołodziejczak, więcej czytaj: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-02-09/lodzkie-utrudnienia-na-wielu-drogach-z-powodu-protestow-rolnikow-agrounii/ .
I co?
Zgodnie z przysłowiem o stole i nożycach, wczoraj Kołodziejczak uderzył w stół, więc dzisiaj premier Morawiecki natychmiast się zjawił na obradach sejmowej Komisji Rolnictwa, gdzie jak to ma zwyczaj czynić, - naobiecywał rolnikom gruszek na wierzbie próbując ich zbajerować, że wprowadzi możliwość dopłat do nawozów, że rządzący kłopoty rolników widzą, że oni to rozumieją i nie chowają głowy w piasek, bo już jakiś czas temu skierował wniosek do Komisji Europejskiej, aby jak najszybciej pozwoliła na dopłaty do nawozów, - więcej czytaj na Salonie24: https://www.salon24.pl/newsroom/1204353,premier-wydal-oswiadczenie-zapowiedzial-nowe-doplaty-dla-milionow-polakow .
Słowem stary, oklepany numer: „Wicie. Rozumicie! ”, - jak miał zwyczaj picować Edward Gierek, który też bez opamiętania pożyczał pieniądze, tyle że długi Gierka umorzono, na co rząd Morawieckiego nie może liczyć.
Oczywiście pewności nie mam, ale na mój nos prezydent Duda poleciał na Zimową Olimpiadę między innymi po to, by załatwić gigantyczną pożyczkę dla Morawieckiego celem utrzymania PiS-u przy władzy za wszelką cenę, na zasadzie: „po nas choćby potop, - ale władzy nie oddamy ”.
W tej sytuacji, jako doświadczony stary wiarus, który przeżył wszystkie rządy od Bieruta poczynając, chciałbym młodemu Michałowi Kołodziejczakowi coś poradzić.
Panie Michale!
Jak Pan już chyba wie, zarówno PiS, jak Platforma Obywatelska, które to partie od lat wymieniają się władzą w systemie wahadłowym, - wydały na Pana wyrok śmierci politycznej obkładając Pana i Pańską AgroUnię klątwą ostracyzmu i zmowy milczenia.
A zrobili to z tej przyczyny, że boją się jak ognia Waszej siły, gdyż zdali sobie sprawę z tego, iż jesteście partią młodych rolników, która może im zabrać sporą część elektoratu wiejskiego.
Boją się Was panicznie także dlatego, że się zorientowali, iż Pan znalazł kod językowy porozumiewania się z młodym pokoleniem Polaków, trafiając tym samym w gusta dzisiejszych „pięknych dwudziestoletnich”, które porozumiewa się w języku dla zgredów niezrozumiałym, a także dotarło do nich, że Wasz przekaz narracyjny jest zgodny z formami komunikacji, jakie preferują młodzi lidzie, - której to umiejętności ludzie Kaczyńskiego i Terleckiego, a także Tuska i Schetyny nie posiadają, zaś młodzi Polacy mają ich już za, jak to nazywają, - jajogłowych „dziadersów”.
Dlatego Pan i Pańscy ludzie pod żadnym pozorem nie powinni się wdawać z nimi w jakiekolwiek dyskusje kontynuując samodzielnie Wasz słuszny protest.
Nasuwa się tedy pytanie, jak powinniście postępować?
Odpowiadam.
Mniej więcej tak, jak to zrobiła polska młodzież licealna i studencka w roku 2012 protestując przeciwko ustawie ACTA, - vide: https://m.salon24.pl/d034d1aebf36c9b8616bbd7537c94b51,860,0,0,0.jpg .
Wtedy, młode pokolenie Polaków w przeciągu kilku godzin potrafiło się skrzyknąć w Internecie i mimo trzaskających mrozów wznieciło coś w rodzaju „powstania styczniowego Polski XXI wieku” w Polsce rządzonej wtedy przez jajogłowych mędrców Platformy Obywatelskiej. I co ważne, protestowali pokojowo i radośnie na szesnastostopniowym mrozie tak długo, aż rzucili na kolana Donalda Tuska, który musiał wycofać się rakiem.
Tak więc, nie dajcie sobie podstępnie odebrać tego, co już wywalczyliście, bowiem:
1. W waszych protestach jesteście zadziwiająco wspaniali!!!
2. Wznieciliście „powstanie chłopskie” Polski XXI wieku dające nadzieję na lepszą przyszłość dla polskich rolników.
3. Wykazaliście ogromną odwagę, determinację, rozmach, siłę, potencjał chłopskiego rozumu oraz zadziwiającą zdolność organizacyjną i pomysłowość.
4. Obnażyliście obłudę i zachowawczą postawę Premiera, a także niemotę klasy rządzącej w zrozumieniu potrzeb i bolączek polskiego rolnictwa.
5. Pokazaliście, że jest szansa aby zmienić Polskę o 180 stopni, na co wielu straciło nadzieję.
Ale pamiętajcie, że grająca z Wami w bambuko ekipa rządowa dowodzona przez premiera nie bez przyczyn nazywanego "Pinokio", - będzie szukać wszelkich możliwych metod i sposobów, żeby Was wykolegować i usunąć z polskiej sceny politycznej. Na razie wielu Polaków im wierzy, ale jak będziecie walczyć o swoje uczciwie i konsekwentnie naród wcześniej, czy później stanie po Waszej stronie.
Dlatego:
1. W na zapowiedzianym na koniec lutego proteście w Warszawie nie dajcie się podstępnie zagonić do zamkniętych obiektów.
2. Za żadne skarby świata nie dopuśćcie to tego, żeby Wasze dotychczasowe dokonania zagospodarowali dla siebie cwani rutyniarze. Dlatego dokończcie swój protest sami! Bez pomocy polityków! A szczególnie PiS-u, Platformy oraz Konfederacji, która jak dworcowa dziewka odda się każdemu, byle osiągnąć swe partykularne korzyści.
3. Próbujcie już teraz organizować struktury jak niegdyś „Solidarność”, która zaczęła od tworzenia Komitetów Obywatelskich.
4. Nie wchodźcie w żadne związki, umowy, bądź układy z żadnymi partiami politycznymi, bo Was ograbią z pomysłów, które ogłoszą jako swoje. Oni tylko to potrafią robić dobrze.
5. Już teraz wychodźcie do ludzi, zaś jak okrzepniecie, - zorganizujecie swoje własne partyjne struktury.
6. Działajcie wyłącznie własnymi siłami! Ewentualnie z pomocą bezpartyjnych ekspertów, którzy wcale nie muszą mieś tytułów profesora lub doktora.
7. Jak od zarazy strońcie od „życzących Wam dobrze” partyjnych pośredników, lobbystów i doradców, bo stać Was na samodzielność, gdyż w przeciwieństwie do skażonego komuną starszego pokolenia potraficie myśleć niezależnie!
8. I protestujcie pokojowo i w miarę możliwości „radośnie” (celnie wymierzona drwina jest bardziej skuteczna niż obelżywe hasła). Nie dajcie się wciągnąć w jakiekolwiek prowokacje, - bo jak będziecie nastawieni pokojowo, to policja nie będzie miała pretekstu, żeby Was zaatakować siłowo. „Strajk Kobiet” zaczął trochę zbyt ostro i dosadnie, - i dlatego został już na wejściu spałowany i zastraszony przez policję.
9. I protestujcie tak długo, aż ignorująca Was dotąd władza będzie zmuszona do tego, by zacząć z Wami liczyć.
Zaś tym, którzy teraz mi zarzucą, że podpowiadam protestującym, co mają robić zachęcając ich do protestu wyjaśniam, że Michał Kołodziejczak nie ma innego wyjścia jak protest w walce o prawa i godność życia polskiej wsi.
Powiem więcej. Ta władza widząc ogromny potencjał Waszej młodej Agrounii, stara sięWaszej partii ostentacyjnie nie zauważać, lekceważyć ją i ignorować, chcąc Was, jako ludzi młodych i nie zawsze doświadczonych w ten sposób sprowokować do agresywnych zachowań, które będzie wtedy łatwo siłowo spacyfikować.
Z tej właśnie przyczyny poradziłem tej młodej partii, by nie dała się sprowokować i nigdy pierwsza nie atakowała, prowadząc konsekwentny protest pokojowy, - co jednak nie znaczy, że gdy władza ich zaatakuje celem przerwania rolniczych demonstracji rozlewających się po całej Polsce, - ludzie AgroUnii nie będą zdolni pokazać rządzącym swojej przeogromnej siły w walce obronnej, jakiej jeszcze posierpniowa Polska nie widziała, - zaś w takiej defensywnej walce zawsze wygrywa suweren.
Dlatego właśnie uważam, że partia Kołodziejczaka, jak niegdyś Solidarność, jest zdolna do stworzenia całkowicie nowej jakości politycznej młodego pokolenia Polaków, które urządzi sobie Polskę po swojemu, a nie tak jak zainfekowani komuną i wzajemnie się nienawidzący Kaczyński, bądź Tusk, - by sobie życzyli.
I już na koniec powiem, że podsłuchiwany przy użyciu systemu Pegasus przez partię rządzącą Michał Kołodziejczak nazywany gdzieniegdzie „młodym Lepperem”, - powinien niezwłocznie oraz w trybie wyższej konieczności dostać stosowną ochronę państwową.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Post Scriptum
Ponieważ zależy mi na poważnej dyskusji komentatorów, merytorycznie będę odpowiadał wyłącznie na sensowne komentarze. Zaś komentarze hejterskie, prostackie, insynuacyjne, namolne, niedorzeczne, a także mające na celu rozmycie dyskusji, lub skierowanie jej na tematy oboczne i niezwiązane z tematem notki, - będę kwitował formułką: "Następny, proszę! ".
Proszę tego broń Boże nie traktować jako wyraz lekceważenia komentatorów, lecz jako moją dbałość o odpowiednio wysoki poziom wyłącznie merytorycznej dyskusji.
Inne tematy w dziale Polityka