Dedykowane panom: Kaczyńskiemu, Morawieckiemu, Glapińskiemu et consortes
A teraz do rzeczy:
Czytam nagłówki gazet, żegluję po Internecie, oglądam telewizję i słucham, co mówią ludzie.
I co?
Kłamstwo, a nie prawda panuje w kraju. Władza kroczy od przewrotności do przewrotności. Nikt już nikomu nie ufa. Brat oszukuje brata. Nic tylko wzajemne oszczerstwa i fałszywe pomówienia. Ludzie przyzwyczaili swój język do kłamstwa, które staje się metodą na życie. Oszustwo na oszustwie. Obłuda na obłudzie. Wszyscy, od polityka do kapłana popełniają oszustwa. Rządzący mówią beztrosko „pokój”, a przygotowują wojnę.
Tymczasem pokoju nie ma. Wszystkich, od największego do najmniejszego ogarnęła żądza zysku. Wszyscy okryci są hańbą, bo postępują obrzydliwie, a co najgorsze wcale się tego nie wstydzą. Nic tylko obopólna nienawiść, wszechobecne łgarstwo, znieczulica, zakłamanie i bezgraniczne blagierstwo.
Zaś o Bogu mało, kto już pamięta.
Ludzie rozpuszczeni przez rozrzutnie rządzących stają się z czasem narodem moralnie upadłym, który wcześniej, czy później, - musi utracić tożsamość.
Polska staje się państwem teoretycznym rządzonym przez fantasmagorycznych wizjonerów, którzy doprowadzą do tego, że Polska zniknie z mapy Unii Europejskiej.
Zaś, jak się naród w porę nie obudzi, - to Polska może w ogóle zniknąć z mapy Europy, - jak po rozbiorach.
I ja Proszę Państwa, - wcale nie żartuję.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Inne tematy w dziale Społeczeństwo