Warszawa. Marsz Niepodległości 2020
Warszawa. Marsz Niepodległości 2020
echo24 echo24
929
BLOG

Terlecki miał rację! Zwyrodniała dzicz podpala Polskę!

echo24 echo24 Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

Ilustracja muzyczna - vide: https://www.youtube.com/watch?v=TpxhoTpP9Tk

Proszę koniecznie obejrzeć tę relację filmową z wczorajszego Marszu Niepodległości:

                                                        https://www.youtube.com/watch?v=x4UXpyTQex0 

A teraz do rzeczy:

Szanowni Państwo! Drodzy Czytelnicy i Komentatorzy mojego blogu!

To nie będzie notka stricte polityczna, lecz desperacki krzyk rozpaczy emerytowanego nauczyciela akademickiego oraz blogera oddanego prawdzie i sprawom ważnym dla Polski.

Urodziłem się pod koniec Drugiej Wojny Światowej. Przeżyłem stalinizm, który w roku 1952 wykończył mi Ojca Akowca. Przeżyłem taż, jako dziecko czasy gomułkowskie. Doskonale pamiętam czasy, kiedy Jaroszewicz brutalnie tłumił protesty społeczne.  Przeżyłem załganą gierkowską propagandę sukcesu. Brałem czynny udział we wszystkich krakowskich protestach ulicznych w okresie „Solidarności. W stanie wojennym, gdy generał Jaruzelski wypowiedział narodowi wojnę, - biłem się z ZOMO w Nowej Hucie…

Ale nigdy nie widziałem, by walczący o swoje Polacy zachowywali się tak, jak ta zwyrodniała dzicz, która wczoraj pod sztandarami Narodowców demonstrowała na ulicy Warszawy zwój pożal się Boże „patriotyzm” i miłość Ojczyzny z okazji 102. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

I jak oglądałem wczoraj w telewizji tych zamaskowanych bandziorów z biało czerwonymi opaskami z  (Sic!) kotwicą Polski Walczącej na ręku, którzy niszczyli wszystko, co na drodze strzelając płonącymi racami w okna prywatnych mieszkań z wywieszoną flagą LGBT skandując "Niech płonie! ", - przypomniało mi się, jak przed laty, jeszcze za komuny, jechałem pociągiem, - i na jednej ze stacji do tego pociągu wpadła banda kiboli wracających z jakiegoś meczu. Ta obłąkana nienawiścią wataha zwyrodniałych Hunów z jakimś zwierzęcym rykiem i pianą na pyskach poczęła dewastować nasz pociąg. Do śmierci nie zapomnę wycia przerażonych matek i wytrzeszczonych oczu ich dzieci ogarniętych śmiertelnym lękiem na widok tego, jak ci bandyci kijami bejsbolowymi wybijali szyby wagonów i siekli maczetami wszystko, co im wpadło pod rękę.

Jestem urodzonym pacyfistą i pamiętam, że na studenckich poligonach wojskowych z niechęcią brałem karabin do ręki. Ale wtedy, w tym pociągu, patrząc na tych oprychów  spod ciemnej gwiazdy terroryzujących matki z dziećmi pomyślałem, że gdyby mi ktoś dał kałacha, - to bym się nie zawahał.

Dlaczego o tym opowiadam?

Bo to, co wczoraj pokazali Narodowcy na ulicach Warszawy wypisz wymaluj przypominało tę zdziczałą bandę, która napadła na pasażerski pociąg pełen kobiet z dziećmi.

Powiem więcej. To, co wczoraj zademonstrowała w Warszawie ta, przepraszam za wyrażenie wynaturzona dzicz, to nie była demonstracja patriotyzmu, protest, bądź walka z policją, - lecz pospolity bandytyzm, jak nie gorzej. A co najgorsze, bandytyzm wystrojony w patriotyczne piórka. Proszę uważnie obejrzeć film, którym zilustrowałem notkę. Te wszystkie zakapiory z polskimi flagami w ręku odegrały wczoraj show pod publiczkę. Oni wymachiwali biało czerwonymi flagami przybierając patetyczne pozy, - „do kamery” zerkając kątem oka, czy kamera ich łapie. Tak. Tak. To są odważni tylko w grupie kiepscy aktorzy parafiańskiego "teatru pseudo-patriotycznej obłudy ", którzy wiedzą, że nadeszły czasy, kiedy draństwo, chamstwo i przemoc stały się nieodłącznymi atrybutami "miłości do ojczyzny".

Nasuwa się tedy pytanie, kto jest dyrektorem tego teatru?

Otóż ten teatr ma dwóch dyrektorów, a jednym z nich jest niejaki Ryszard Terlecki, który niedawno w Sejmie powiedział, cytuję:

Ja z pewną przykrością stwierdzam, że na sali wśród posłów Lewicy i PO są posłowie, którzy mają maseczki ze znakami do złudzenia przypominającymi symbole Hitlerjugend i SS…

Chodziło o logo Strajku Kobiet przedstawiające czerwoną błyskawicę – vide: https://m.salon24.pl/983dde56f7a643745632f074f5ad11c4,860,0,0,0.jpg.

Otóż marszałek Terlecki miał rację wypowiadając te słowa tyle, że pomylił adresata. Bo jego słowa były podprogowo adresowane do Narodowców, którzy wczoraj w Warszawie pokazali, kim są i, co potrafią.

I tu żarty się kończą proszę Państwa, bo to, co się działo wczoraj na ulicach Warszawy przypomina atmosferę hitlerowskich Niemiec roku 1937. Już tłumaczę, z jakiej przyczyny.

Wczoraj, oglądałem w TVP Info program „Po dwudziestej ”, który był nadawany w kilka godzin po warszawskiej zadymie Narodowców. I co? W czasie tego programu w tle pokazywano przez godzinę migawki z Marszu Niepodległości, na których nie było ani jednego zdjęcia z wczorajszej zadymy, ani jednej racy, kamieni rzucanych w policję, palących się od rac prywatnych mieszkań, - a wczorajszy marsz pokazano, jako spokojną patriotyczną sielankę rozradowanych warszawiaków obchodzących 102. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

I tu nasuwa się jednoznaczne skojarzenie z pewną bawarską gospodą, gdzie miły blondynek za swastyką na rękawie śpiewa idylliczną piosenkę o kwiatuszkach i motylkach pokazaną w amerykańskim oscarowym filmie „KABARET” i genialnie obrazującą, jak hitlerowcy budzili w ludziach nienawiść i jak rodził się… - sami sobie Państwo dopowiedzcie.

Oto rzeczona scena:

                                                                   https://www.youtube.com/watch?v=Sv7kbtQChJA 
                                                             (polecam dźwięk na cały regulator i wersję pełnoekranową)

Proszę także, co kluczowo ważne, zwrócić uwagę, że ostatnie słowa tej sceny to pytanie:

                                                             "Czy nadal uważasz, że możecie ich ukrócić?..."       

Tak. Tak. Proszę Państwa! To się zwykle tak zaczyna!

Zapewne jesteście ciekawi, kto jest drugim i zarazem naczelnym dyrektorem wspomnianego teatru pseudo-patriotycznej obłudy dzisiejszej Polski?

Odpowiedź na to pytanie pozostawiam w gestii Waszej inteligencji.

Coś złego wisi w powietrzu!

I tylko nie mówcie, że jątrzę!

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (60)

Inne tematy w dziale Polityka