echo24 echo24
610
BLOG

Godfather Gowin i parszywa trzynastka, czyli co się dzieje w partii Jarosława Kaczyńskiego

echo24 echo24 Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

Portal internetowy Salon24 newsvide: https://www.salon24.pl/newsroom/1043627,senat-odrzucil-ustawe-w-sprawie-glosowania-korespondencyjnego informuje:

Senat odrzucił ustawę ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Teraz stanowisko Senatu trafi do Sejmu. Za odrzuceniem ustawy było 50 senatorów, przeciw opowiedziało się 35, a 1 osoba wstrzymała się od głosu. Udziału w głosowaniu nie wzięło 13 senatorów PiS...

Mój komentarz:

Zastanawiałem się jak możliwie najkrócej opisać to sensacyjne wydarzenie.

Pisałem, kreśliłem, wyrzucałem do kosza zmięte kartki i pisałem od nowa, - ale zawsze czegoś brakowało i coś było nie tak.

Aż przypomniałem sobie pewną scenę z kultowego filmu pt. „Ojciec Chrzestny” – vide:

                            https://www.youtube.com/watch?v=1CDlBLvc3YE 

                            (Polecam dźwięk na full i wersję pełnoekranową)

No cóż, widziały gały, kogo z PO do PiS kaperowały.

I to by było na tyle, jak zwykł mawiać śp. profesor Katedry Mniemanologii Stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski

Krzysztof Pasierbiewicz  (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Najtrafniejszy komentarz:

@skamander 6 maja 2020, 11:19]
Panie Krzysztofie, teraz widać jak na dłoni dokąd doprowadziło rządzenie z tylnego fotela pana Kaczyńskiego. Raptem PiS znalazł się przed ścianą i… zaczyna pani marszałek Witek szukać nawet niekonstytucyjnych chwytów, by tylko uratować twarz. Wybory 10 maja już na pewno się nie odbędą. Stanowisko gowinowców może zagrozić stabilności rządów pana Jarosława i na dodatek ta smutna konstatacja ze strony pisowskiego ludu, że nie wszystko jest do załatwienia, jeśli tylko tego zechce pan Kaczyński. W tym przypadku król okazał się nagi i nastąpił wielki popłoch w tej partii. Raptem pisowcy zobaczyli, że ten walec pisowski stracił moc i wystarczyło, by zbuntowało się kilku posłów z Porozumienia i ten kolos stał się tylko wydmuszką na glinianych nogach. Tego zapewne pan Kaczyński nie przewidział, dążąc do całkowitego przejęcia władzy. A to straszenie posłów pana Gowina wyrzuceniem z koalicji stało się tym zapalnikiem, który rozpoczął destrukcję w Zjednoczonej Prawicy. Nikt nie lubi być straszonym czy szantażowanym. A na dodatek jeśli ten szantaż godził nie w gowinowców – on godził przede wszystkim w całą pisowską koalicję, bowiem bez posłów pana Gowina ten rząd tracił w Parlamencie większość. Czyli to PiS sam siebie w rzeczywistości szantażował, grożąc posłom Porozumienia.

Wystarczy jeden mały kamień, by spowodować lawinę. Do wczoraj wszyscy posłowie z PiS-u nie widzieli możliwości wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, ale po perypetiach z gowinowcami i w PiS-ie odezwał się głośno na temat wprowadzenia stanu nadzwyczajnego senator Jackowski. Wyraźnie powiedział, że jedynym wyjściem z tego konstytucyjnego pata jest tylko wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. A to już wielki wyłom w spiżowej postawie ludu pisowskiego, który uważał, że to nie jest możliwe, a tutaj senator z tego grona mówi otwartym tekstem, że jest to jedyna możliwość. Czyli na naszych oczach zaczyna powoli zbierać się burza nad Nowogrodzką.

Post Scriptum

Zaś dzisiejsze zwrócenie się marszałek Witek do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy możliwe jest - zgodnie z konstytucją - przesunięcie terminu wyborów, skoro już ogłosiła je na 10 maja, to już tylko "ostatnie podrygi, konającej ostrygi".

Post Post Scriptum

Zaś Admini S24, notkę dotyczącą w całej rozciągłości wyborów, choć nie ma w niej ani jednego słowa o rządzie, zaklasyfikowali ją do kategorii tematycznej "Polityka - Rząd", - żeby jak najmniej osób ją przeczytało. No cóż. Można się tylko z politowaniem uśmiechnąć

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Polityka