Szwedzka grupa teatralna Unga Roma zaprezentuje pokaz pt. "Irena - ingen aengel" ("Irena - żaden anioł") o historii Ireny Sendlerowej. Będzie to punkt obchodów Narodowego Dnia Polaków ratujących Żydów.
Instytut Polski w Sztokholmie, który wsparł wydarzenie, zapowiedział transmisję na godz. 18 na kanale Youtube. Będzie możliwość włączenia napisów w języku polskim.
Spektakl "Irena - ingen aengel", przedstawiając historię ratującej żydowskie dzieci z warszawskiego getta Ireny Sendler, porusza temat odwagi cywilnej, poświęcenia oraz chęci pomocy potrzebującym. Teatr Unga Roma opisuje przedstawienie jako "poetycki thriller", w którym dramat łączy się czasem z czarnym humorem. Postawa Polki przekonuje, że "świat da się zmienić".
Sztuka została napisana przez Lottę Grut, dramatopisarkę i aktorkę, współzałożycielkę słynnego teatru szekspirowskiego Romateatern na Gotlandii oraz grupy Unga Roma, która specjalizuje się w przedstawieniach dla dzieci i młodzieży.
Spektakl miał premierę w marcu ubiegłego roku na Gotlandii, a następnie odbyło się kilka pokazów w Sztokholmie przy wsparciu Instytutu Polskiego w Sztokholmie. Z powodu pandemii większość zaplanowanych występów jednak nie odbyła się.
Przedstawienie przeznaczone dla osób powyżej 9 lat cieszyło się dużym zainteresowaniem szkół. Teatr Unga Roma przygotował materiał edukacyjny dla nauczycieli.
Transmisja będzie dostępna w środę w godz. 18-21: https://www.youtube.com/watch?v=Aw_dYfJrMuY
Zwiastun dostępny jest pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=dkPJ8IVB4QQ
Gliński o kultywowaniu pamięci
- Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką jest wyrazem czci oraz hołdem składanym przez nas tu i teraz - napisał wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński w liście odczytanym podczas uroczystości w w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej.
Gliński podkreślił, że to miejsce "stało się symbolem heroizmu i bohaterskiej postawy nie tylko rodziny Ulmów, ale wszystkich Polaków, którzy ryzykowali życie swoje i swoich najbliższych, aby ocalić życie tych, którzy według nazistowskiej filozofii nie mieli prawa żyć". - W krajach pod okupacją niemiecką wszelka pomoc Żydom była karana. Jednakże tylko na ziemiach polskich, w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, za pomoc okazaną Żydom karano śmiercią - przypomniał.
Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką "ustanowiono – jak zapisano w treści ustawy z 6 marca 2018 r. - w hołdzie obywatelom polskim, bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej RP ratowali swoich żydowskich bliźnich od zagłady, zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów".
Wicepremier zwrócił uwagę, że dla muzeum w Markowej to "dzień szczególny", bo ustanowiono go w rocznicę śmierci jego patronów - rodziny Ulmów z Markowej, która wraz z ukrywającą się u nich ośmioosobową grupą Żydów poniosła śmierć z rąk niemieckich żandarmów.
- Rodziny, która zapłaciła najwyższą cenę za to, że w tym niebywale trudnym i niebezpiecznym czasie miała odwagę przeciwstawić się okupantowi i - mając świadomość grożących im konsekwencji - okazać miłość bliźniemu. Należy pamiętać, że takich rodzin czy pojedynczych osób było znacznie więcej. To właśnie dla nich wszystkich i każdego z osobna to święto jest wyrazem czci oraz hołdem składanym przez nas tu i teraz - napisał Gliński.
GW
Inne tematy w dziale Kultura