Szanowny Panie Prezesie.
Chciałbym zapytać,czy TVP ma pomysł na swój dalszy rozwój w kolejnych latach. Czy jest wizja TVP, gdyż jak na razie obserwuję ramówkę układaną "na kolanie"
i raczej przez maszynę losującą niż przez myślące osoby.
PUBLICYSTYKA
Moim zdaniem prawie zniknęła z ramówki. Możliwe, że jest to celowy zabieg, aby przenieść publicystykę do TVP Info. Jednak czyżnie powinno być kilku programów w głównych kanałach. W tej chwili spełniają te warunki dwa poniedziałkowe programy: Forum i Warto rozmawiać, z czego program pana Pospieszalskiego zepchnięty gdzieś w kąt ramówki, bo pora już późna. Czy poza poniedziałkiem nic ważnego nie ma miejsca w kraju? Wiem, w środę jest program Kuby Strzyczkowskiego. To żadna riposta.
REPORTAŻ
Znowu jakby w odwrocie. Sprawa dla reportera co miesiąc zmienia godzinę i dzień nadawania. Express reporterów coraz krótszy. Czy reportaż też ma zostać przerzucony do TVPInfo?
ROZRYWKA
TVP serialami stoi. Wszystkie zaczynają się zlewać w jedną całość. Nie ma pomysłu na zróżnicowanie odbiorcy. Niemal każda pozycja jest przeznaczona dla wszystkich czyli dla nikogo. Rozmemłana treść i akcja sprawia, że mijając kilkanaście odcinków widz nic nie traci.
Czy programy rozrywkowe muszą być tandetnymi kalkami produktów konkurencji? Jaki jest sens w ściganiu się na byle głupiej i byle głośniej z telewizjami komercyjnymi. Czy na tym ma polegać misja TVP?
SPORT
Gdyby nie mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej oraz Małysz można by stwierdzić, że sport w TVP umarł. Wszystkie ważniejsze imprezy obstawiła konkurencja. Dla kibica nie ma żadnej oferty, a przecież są dyscypliny gdzie osiągamy rezultaty, ale mam wrażenie, ze telewizja boi się je promować. Są też imprezy, które nawet konkurencja przegapia. Choćby Mistrzostwa Świata w rugby po macoszemu potraktowane przez Polsat, a przy odrobinie promocji to samonapędzająca się machina. Nie przypadkiem jest to trzecia pod względem oglądalności impreza sportowa świata (po Olimpiadzie i MŚ w kopanej)
FILM
Tu widzę największy bezład. Dlaczego TVPnie promuje kina polskiego. Czy zamiast kina klasy c typu "Nawalanka 4" czy "Straszna tragedia rodzinna 12" nie można zobaczyć rodzimych produkcji. I nie chodzi mi o 15 projekcję filmów z 1992 roku, ale nowsze produkcje. Jeśli pokazywane jest kino zagraniczne to wolałbym obejrzeć film japoński, argentyński czy rosyjski o bardziej przystępnej godzinie niż 0:25.
DLA DZIECI i MŁODZIEżY
Poza paroma kreskówkami ofert brak. WSTYD.
Z poważaniem
sajonara
ps. Przy pisaniu listu podparłem się programem telewizyjnym i oto kilka ciekawych kwiatków
Niedziela: TVP1: Dzień Świra (no fajny film, ale chyba juz piaty raz w TiVi)
TVP2: Twister (też odgrzewany już do granic niemożności kotlet)
Poniedziałek TVP1: Niebezpieczny umysł (całkiemdobrekino zepchniętena 23, zupełnie nie reklamowane i w opozycji do jednego z nielicznych programów publicystycznych)
TVP2: Reportaż z festiwalu teatralanego "Dialog", a jakże dla nocnych strózów o 1:3o.
Inne tematy w dziale Polityka