Odliczanie zakończone. Wiele osób się zastanawiało kiedy rolnicy przyjdą wywieźć na taczkach swojego ministra. Otóż nie trudno pyskować zza barykady na kiepska kondycje państwa. Zrobić blokadę, tani szoł z gwizdkami i kukłami. Napleść nawet nawiększe bzdury w telewizji sądząc, że gospodarka państwa jest prosta jak budowa cepa.
Andrzej Lepper obiecywał, że kto jak kto, ale on rolnik z krwi i kości ma doskonałe pomysły na to jak się z problemami wsi uporać. Wpadł na salony rozpędzić sitwę w aksamitnych kapeluszach i dać chłopu to co mu należne.
Ledwie zrealizował jedno ze swoich naczelnych haseł "Balcerowicz musi odejść" a tu mu chłopi już do gardła chcą skoczyć. Manify pod ministerstwem urządzają. Przekręcają jego własne słowa wykrzykując: "Andrzej Lepper musi odejść". Wygląda na to, że program resocjalizacyjny polega na włączeniu pieniacza do rządu i już beczy jak inne barany w stadzie. Chłopi znowu wystrychnięci na dudka, bo ich człowiek "zdradził".
Ba, ale przecież media grzmiały, że Lepper to cwaniak co walczy o stołki. NIc to przecież telewizja kłamie. Jakie miał minister rolnictwa pomysły na uzdrowienie polskiej gospodarki? Dodruk pieniędzy. Dzisiaj jego pomysły wcale się nie rozwinęły, bo chłopi demonstrują, a on sądzi, że jak sypnie kiesą w momencie świńskiej górki to go na rekach będą nosić. Tymczasem chłop już nie taki ciemny. Demonstranci domagają się zmian systemowych, a nie jednorazowej jałmużny. I słusznie, bo od wielu lat mówi się o zaniedbaniach na wsi, o restrukturyzacji polskiego rolnictwa. Pompuje się olbrzymią kasę, głównie dzięki Unii, ale wciąż są to łatki. Naiwność rolników już się wyczerpała. Widzą, że Lepper pomaga rolnikom tylko w ten sposób, że wiernych upycha po róznych rządowych agendach.
Jednak wicepremier zawsze słynął z orginalnych pomysłów i był dostarczycielem taniej rozrywki dla gawiedzi. Nie mógł zawieść pokładanych w nim oczekiwań, zadeklarował się, że jak rząd nie da to on tez pójdzie demonstrować. To raczej tak z przyzwyczajenia rzucił, bo chyba zapomniał, że teraz to on jest tym rządem. I znowu mozna porechotać, tylko szkoda, że to taki śmiech przez łzy.
Inne tematy w dziale Polityka
