Dla Elizy
Jak wy wiecie, czy nie wiecie
W życiorysie moim miałem
3 kontrakty Busan – Chiny
Ciężkie były, lecz przetrwałem
Ningbo-Pelang każda środa
Szanghaj - Jangcy czwartek zwykle
No i sztorm był czy pogoda
W weekend Busan kończył cykle
A na mojej kei hałas
Kontenery tam – z powrotem
Raz pustaki, pełne, balast
Shifting -reefer, flat rack potem
I sztaplarki. Ton czterdzieści
Taki potwór w górę wyrwie
I ładuje co się zmieści
I do przerwy i po przyrwie
A maszyny duże małe
Jak na wsteczny bieg się wrzuca
Dają sygnał akustyczny
Głośny, dźwięczny, aż się kuca
I sztaplarki driver jeden
Co klasyczną lubił muzę
Uznał, że najlepszy Wiedeń
Gdy do tyłu jechał wózek
I przez weekend dając ciała
Poznawałeś tego mena
Bo sztaplarka ta ryczała
„Dla Elizy” Beethovena
Od tej pory, gdy gdzieś słyszę
Tę melodię - z krzykiem wstaję
I żeby usłyszeć ciszę
„Full ahead” komendę daję
Grabówek, 15 stycznia 2023

W starym Szanghaju na Jangcy
Inne tematy w dziale Rozmaitości