W zbiorowości mogą mieć miejsce antagonistyczne relacje między podmiotami tej zbiorowości. Może występować np. oparte na efekcie kameleona pasożytnictwo manipulujących na manipulowanych… Wiedza może być narzędziem podporządkowywania sobie profanów przez nosicieli wiedzy, ekspertów.
Jakie typy relacji między Polakami dominują? Czy są to relacje antagonistyczne, w tym konkurencja, pasożytnictwo, obojętne, czy może protekcyjne? Niestety, tak wielu z nas nie dostrzega bliźnich wymagających protekcji, w tym niezaradnych życiowo ludzi starych. A postulowanie wprowadzenia do systemu zabezpieczenia społecznego ubezpieczenia pielęgnacyjnego traktuje tak jak p.Ż. traktuje osobny biedne. Jakoś wyparliśmy tę kwestię z pola wspólnego, ostrego widzenia będąc pod presją konieczności wspierania emigrantów z Ukrainy, którzy po przekroczeniu polskiej graniczy stają się niejako polskimi obywatelami.
Mam nieodparte wrażenie, że Polacy są coraz bardziej obojętni na „bliźniego”, ale i jakby bardziej antagonistycznie nastawienie do siebie.
Nie rokuje to dobrze, co się tyczy przekształcania zbiorowości Polaków w polskie społeczeństwo, w którym siły integrujące dominują siły rozkładu. Władza napuszcza jednych na drugich, by tym łatwiej manipulować Polakami. Rzesza wierzących w zbrodnię smoleńską walczy w rzeszą niewierzących w zbrodnię smoleńską. Czy dojdzie między nimi do pojednania i wypracowania wspólnego poglądu na to zdarzenie?
Tych sceptyków na jednym z blogów zapytałem - czy nie jest racjonalnym odejście od przemocowego partnera (UE)? A zatem skoro powiedziało się „A” (UE działa na niekorzyść Polski}, proszę powiedzieć i „B” czyli proszę postulować do władz opuszczenie przez Polskę klubu, w którym pono doświadczamy samego zła. Rzesza luda wbiła ten komentarz w glebę. Dlaczego?
Komentarze
Pokaż komentarze