I pomyśleć, że polskich chłopów z pańszczyzny wyzwolił jeden z wielkich polskich prześladowców - car Rosji…
Kto wyzwoli osoby żyjące w Polsce w skrajnej biedzie z niepewności jutra odbierającej nie tylko sens życia, ale i samo życie?
Wszystko wskazuje na to, że ani PiS, ani PO z ich wojującymi ze sobą wodzami. A i KK los zepchniętych na margines życia publicznego nie interesuje, no może z wyjątkiem sytuacji, gdy na tym problemie społecznym mogliby zrobić interes.
Nowym Światem od Alej Jerozolimskich w południe idą k...y i z...e... To jest ich ulica i nikt im nie przeszkodzi w pochodzie władzy ku Nowemu. K...y idą prawą stroną Nowego Światu, lewą z...e. Nie jest ważne kto na przedzie pochodów k...w, a kto na przedzie pochodu z...i. Ważne, że i jedni i drudzy zostali obsadzeni w rolach nowych panów, wójtów i plebanów, by mamić zadziwioną tym teatrum publisię swoją pewnością siebie, że to oni zdobyli władzę nad Polską. Sądzą, że utrzymają ją na wieki, skoro mają poparcie agentów zaprzyjaźnionych państw sprowadzających Polskę do roli taniej siły roboczej, tak taniej jak onegdaj byli nią pańszczyźniani chłopi. Najśmieszniejszym jest to, że jedni na swoich sztandarach umieścili "obywatelska" (chodzi prawdopodobnie o to, że popierający k...y będą musieli się obywać, czyli po ich ograbieniu przez k...wy, będą musieli zadbać o to, by żyć), zaś drudzy "prawo i sprawiedliwość" niszcząc sprawiedliwość spychając najbiedniejsze osoby do śmierdzących kanałów, by nie było można dostrzec ich cierpienia, ich tragedii, która tym samym i nas będzie dusić.
Poszukując prawdy słucham tego, co mówią osoby odnajdujące w sobie moc dokonywania zmian formy spadania. Bo, że spadamy - to jest oczywiste...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo