Uczenie się trzeciego stopnia, o którym pisałem w teście „Na spotkanie z Prometeuszem” – kilka możliwych alternatyw:
ja, my (grupa interesu, grupa zawodowa, etc) – ty (np. osoba wymagająca wsparcia)
przymus, podporządkowanie, przemoc - wolność
instytucja – sieć oparcia socjalnego tworzona z wykorzystaniem potencjałów wsparcia środowisk lokalnych dostosowana do potrzeb socjalnych wspólnoty mieszkańców (nie idzie o to, by przeciwstawić instytucji sieć, idzie o to, by sieć była przed instytucją)
bezpieczeństwo, porządek publ. (safety) - bezpieczeństwo socjalne (security)
liberalizm – komunitaryzm, solidaryzm
osoba wymagająca wsparcia przedmiotem oddziaływania pomocy społecznej – … podmiotem (podmiotem może być sieć „aktorów”)
pragmatyzm - moralność
potrzeby możnych (mogących) władz – potrzeby osób ubogich, wykluczonych
indywidualizm – solidarność
aktywizacja – pomoc w wysiłkach osoby zmierzających do uwalniania się z ograniczeń jej ekspresji… (patrz art. 30 KRP)
uniformizm (np. standardy w pomocy społecznej, za które ma płacić ten, kto nie brał udziału w ich określaniu) - zróżnicowanie
nadkonsumpcja - troska o Ziemię
… - …
Każdy z nas znaleziony tysiąc złotych, który musiałby wydać natychmiast, zwykle zainwestowałby, poparłby tę lub inną ideę, a uznając, że nie są ważne alternatywy - chciałby np. zainwestować część znalezionych aktywów w siebie i osoby bliskie, a w części przeznaczyłby dla innych osób, na wsparcie „wędrowców”, o których mowa w przypowieści o Abrahamie siedzącym pod drzewami Mamre lub grupy „wędrowców”. Poczynione wybory utworzyłyby dla każdego z nas osobny profil preferencji. Prawdopodobnie jest tak, że po latach sprawowania rządów przez deklarujące troskę o los osób najsłabszych władze inwestującej w „państwowe” i po sprzedaży tych inwestycji za przysłowiowy złamany grosz – dziś wiele osób przestało pokładać nadzieję na poprawę swojego losu w inwestowanie we wspólne, społeczne.
W Internecie w określonym czasie jest prawie tyle samo tekstów na temat wolności i tyle samo na temat aktywizowania. Jest kwestią, czy wolności nie łączymy z „ja, my”, a aktywizowania z „ty, oni”? O aktywizowaniu SIĘ cicho sza. Stosunkowo mało tekstów o odpowiedzialności, zwłaszcza za zbiorowości, w których żyjemy.
Poszukując prawdy słucham tego, co mówią osoby odnajdujące w sobie moc dokonywania zmian formy spadania. Bo, że spadamy - to jest oczywiste...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo