Arcybiskup Michalik daje nam prawdziwy pokaz swej moralności. Na początku października stwierdził, że winnymi pedofilii są „relacje między rodzicami”, takie niezbyt zdrowe. W takim wypadku „dziecko lgnie, szuka miłości, zagubi się samo i jeszcze innego wciągnie”. Tak więc według arcybiskupa to dzieci molestują biednych księży.
Gdy wybuchła burza z tego powodu, arcybiskup zwołał konferencję prasową i niczym wytrawny polityk przeprosił za „nieporozumienie”, tłumacząc jednocześnie, że kontekst jego wypowiedzi był taki, iż dziecko jest niewinne. Miał być to lapsus. Tu oczywiście bezczelnie kłamał, gdyż była to spójna i jasna wypowiedź, mająca w zamyśle zrzucić odpowiedzialność za zbrodnie pedofilskie z pedofilów na rodziców i dzieci.
Niewiele czasu minęło, a arcybiskup znowu się popisał: winna pedofilii jest pornografia i fałszywa miłość w niej pokazywana, brak miłości rozwodzących się rodziców i promocja ideologii gender, no i feministki. Wszyscy oni są winni i zapewne z ich powodu zagubione dzieci wciągają biednych, zagubionych pedofili-księży … czyli powtórka dawnej wypowiedzi, nawet trochę rozwinięta. Brak tu klimatu, ale to pewnie pasuje tylko do Dominikany.
Arcybiskup wcześniej zasłynął z heroicznej obrony ks. Michała Moskwy, proboszcza pedofila z Tylawy, skazanego na dwa lata więzienia w zawieszeniu za molestowanie sześciu dziewczynek. Arcybiskup wzywał parafian, by nie stracili zaufania do swego proboszcza, pozwolił też pedofilowi mieszkać w miejscu, gdzie ten przez lata molestował dziewczynki.
Nie ma żadnych wątpliwości. Działanie arcybiskupa i wielu wyższych duchownych ma na celu ochronę duchowieństwa przed zbliżającą się falą ujawnień zbrodni pedofilskich w naszym kraju. Tak jak się działo w USA, czy Irlandii, tak też będzie w Polsce. Kościół oczywiście najbardziej się boi finansowej odpowiedzialności, która może się dla niego okazać niebezpieczna.
Tak było zawsze. Czy papież Franciszek zmieni odwieczną tradycję kościoła katolickiego, czyli ochronę pedofili w sutannach? Ja osobiście wątpię, ale kto wie?
Tu małe co nie co o strategii działania Watykanu, pokazanej w filmie Alexa Gibneya „Mea maxima culpa - Milczenie kościoła”:
http://ryuuk.salon24.pl/495143,mea-maxima-culpa-milczenie-kosciola
P.S.
Jak ostatnio doniesiono, arcybiskup, z lubością tytułowany człowiekiem roku uniwersytetu Cambridge, kupił sobie ten tytuł w pewnej prywatnej firmie, która zawodowo zajmuje się takim opłaconym „honorowaniem”. Cóż za niezwykły człowiek z tego arcybiskupa:)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Abp-Jozef-Michalik-z-tytulem-Cambridge-Tygodnik-Powszechny-chodzi-o-platny-wpis,wid,16097268,wiadomosc.html?ticaid=1118a2
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Arcybiskup-Jozef-Michalik-ksieza-molestuja-Winne-feministki-gender-i-pornografia,wid,16080931,wiadomosc.html
http://www.fakt.pl/arcybiskup-jozef-michalik-bronil-ksiedza-pedofila-z-tylawy,artykuly,422921,1.html
Inne tematy w dziale Rozmaitości