Przez ponad rok dwóch znanych dziennikarzy śledczych, Bertold Kittel i Jarosław Jabrzyk, prowadzili starannie przygotowaną prowokację dziennikarską, mającą ujawnić mechanizm korupcyjny w kościele katolickim. Powstał z tego film dokumentalny, wyemitowany już co prawda (oczywiście w godzinach kiepskiej oglądalności:), ale można go obejrzeć pod podanym niżej linkiem.
Co najważniejsze, film pokazuje też wymiar ludzki – kościelne przekręty przynosiły ogromne pieniądze samemu kościołowi, oszustom, nawet gangsterom, ale też uderzały w zwykłych ludzi. Na nieruchomościach, które zwracała komisja mieszkali ludzie, gospodarowali dzierżawcy. Nikt się z nimi liczył. Tak jak z przedstawioną w filmie panią Krystyną z Krakowa, która wkrótce może znaleźć się na bruku.
Oczywiście nie ma żadnych szans na to, by naprawić całe zło, odzyskać skradzione pieniądze, czy ukarać winnych. Przez wieki swego istnienia instytucje kościelne żyły na sposób pasożytów, zyskując w tej dziedzinie ogromną wprawę. To się zaczyna zmieniać, nawet w takim kraju jak Irlandia. Jednak w Polsce Kościół katolicki jest w zasadzie nietykalny, a prawdziwy polski katolik ma nieskończone pokłady tolerancji dla jego zbrodni, niezależnie czy chodzi o gwałcone dzieci czy zagrabiony majątek.
Film w trzech częściach, kto wie jak długo jeszcze będzie go można obejrzeć?
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/korupcja-w-swiecie-interesow-kosciola,280305.html
Inne tematy w dziale Rozmaitości
