Ryuuk Ryuuk
1237
BLOG

Watykańska pralnia brudnych pieniędzy

Ryuuk Ryuuk Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Kilka dni temu (23 maja) kamerdyner Domu papieskiego, jedna z osób z najbliższego otoczenia Benedykta XVI, został aresztowany pod zarzutem nielegalnego posiadania tajnych dokumentów, które znaleziono w jego mieszkaniu. Paolo Gabriele znajduje się obecnie w watykańskim areszcie i nie wiadomo przez jaki sąd będzie sądzony, włoski czy może watykański.

Oczywiście Watykan ma swój własny system sprawiedliwości, co rodzi ciekawe pytania – czy kamerdynera czeka obróbka zakapturzonych panów (w końcu Inkwizycja wciąż istnieje, pod inna nazwą ale jednak). Czy będzie próba wody, przypalanie stóp, może w końcu biedak skończy na stosie?

Ale tak na poważnie rząd włoski nie pali się do przejęcia tej sprawy , gdyż wiele watykańskich brudów tak czy inaczej okaże się poważnym problemem dla włoskiej sceny politycznej. Pierwsza faza przesłuchań jest oczywiście wyłącznie watykańska i najpierw papieski kamerdyner stanie przed Trybunałem Watykańskim.

Paolo Gabriele dość powszechnie (choć nie jest to jeszcze potwierdzone) uważany jest za informatora (tzw. źródło Maria) włoskiego dziennikarza Gianluigi Nuzzi, autora głośnej książki „Vatikano S.p.a.” (Watykan Spółka Akcyjna). Nuzzi opisuje w niej cały szereg nielegalnych operacji finansowych i na podstawie autentycznych i wiarygodnych dokumentów udowadnia cały szereg przekrętów finansowych, jakie miały miejsce w IOR (Instytucie Dzieł Religijnych, a prościej – w banku watykańskim) na przestrzeni ostatnich 50 lat. Dokumenty pochodzą z archiwum wysokiego dygnitarza kościelnego ks. Renato Dardozzi (1922-2003) doradcy Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, po jego śmierci ukryte w Szwajcarii i przekazane później Nuzziemu.

Jak twierdzi Massimo Ciancimino, syn prezydenta Palermo Vito Ciancimino, skazanego za współpracę z mafią, wszystkie mafijne łapówki dla ojca przechodziły przez usłużne konta i skrzynki banku papieskiego. „Prawdziwa pralnia pieniędzy w samym środku Rzymu, używana także przez mafię i przez polityków. Raj podatkowy, który nie stosuje żadnych norm prawnych oprócz watykańskich. Wszystko w imię Boga" — pisze Gianluigi Nuzzi .

Książka „Vaticano S.p.a" Gianluigiego Nuzzi doczekała się już 13 wznowień, a prawa autorskie zostały sprzedane już w 17 krajach. Chyba jednak małe są szanse na to, by została wydana w także Polsce, ponieważ wielokrotnie cytowane jest w niej nazwisko kardynała Dziwisza, a obraz Watykanu jako pralni brudnych pieniędzy, mógłby się wielu nie spodobać.

Kolejna książka tego autora, „Jego Świętobliwość”, znowu kreśli nieprzyjemny obraz Watykanu. Podobno wiele osób informowało papieża o przestępczej działalności kościelnych hierarchów.

Jak widać, niewiele się zmieniło. Państwo Kościelne powstało na bazie oszustwa (donacja Konstantyna), swe prawo kanoniczne także ukształtowało mając za podstawę oszustwo (Dekretały Pseudo-Izydora), przez wieki największą troską jej urzędników było gromadzenie pieniędzy (czy to przez wyłudzenia, generowanie konfliktów zbrojnych, nawet przez sprzedawanie miejscówek w niebie). Czy to takie dziwne, że Watykan zajmuje się praniem brudnych pieniędzy? Ze tuczy się bogactwem pochodzącym z tak odrażających przestępstw jak handel narkotykami i prostytucja?

Niedawno Benedykt XVI wyraził swoja troskę i „zaniepokojenie wypaczaniem przez media wizerunku Watykanu”, oraz stwierdził, że „Kościół jest prowadzony przez Ducha Świętego” … Biorąc pod uwagę te cyniczne troski i zaniepokojenia, należałoby zapytać: czy ten „Duch Święty” to pseudonim jakiegoś mafiozo?

Świetny artykuł „Grzechy Watykanu” Andrzeja Koraszewskiego:

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,8070

I jeszcze „Pralnia Pana Boga” Agnieszki Zakrzewicz:

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,712

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości