Popularne święto Trzech Króli (Objawienia pańskiego) jest uważane za najstarsze święto chrześcijańskie. Jak to zwykle bywa z tzw. świętami chrześcijańskimi, prawda jest trochę poplątana. Termin „Epifania” w antycznej literaturze oznacza oczywiście objawienie, ale akurat to objawienie było pogańskim świętem słonecznego bóstwa Aiona, narodzonego z dziewicy Kory, które obchodzono w Aleksandrii w nocy z 5 na 6 stycznia. Związane to było z czuwaniem nocnym i śpiewami. Nad ranem, zwykle z pianiem koguta, wstępowano uroczyście do ciemnej jaskini i wynoszono stamtąd małego Aionka:)
Chrześcijanie zaczęli święcić to święto na wzór pogańskiego, zamieniając Aiona na Chrystusa. Nie ma w tym nic dziwnego, podobnie jak Boże narodzenie było skopiowane ze święta na część Mitry, tak i Wielka Noc, Zielone światki, Noc Świętojańska, czy Święto Zmarłych (Nasze Dziady), również są skopiowane z pogańskich rytuałów. Chrześcijaństwu po prostu brak świąt, jedynym prawdziwie chrześcijańskim jest szabas.
Ale to nie wszystko. W dalszym ciągu brak trzech królów. Jedynie w ewangelii Mateusza pojawiaja się wzmianka o nich, ale nie o władcach, tylko magach, czarownikach (magoi). Nie wiadomo też ilu było tych czarowników, dopiero Orygenes wysunął przypuszczenie, że mogło być ich trzech.
Legenda o trzech królach, którzy przybyli pokłonić się Jezusowi została wymyślona przez karmelitę Jana z Hildesheimu w XIV wieku. On to zmienił czarowników na królów i nawet nadał im imiona: Kacper, Melchior i Baltazar. Co nadzwyczaj ciekawe, legenda spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem a „Historia Trzech Króli” (Historia Trium Regium) była rozchwytywana. Szczególnie dostojnicy kościelni byli zadowoleni, w końcu trzech władców (nie czarowników!) kłaniających się Jezusowi to symbol wiele mówiący, na który można się powoływać w rozważaniach teologicznych i zastraszać władzę świecką.
Jan z Hildesheimu miał sprawę ułatwioną bo już w 1162 roku cesarz Fryderyk I Barbarossa odkrył w Mediolanie trochę zapomniane relikwie trzech czarowników (znalazła je oczywiście św. Helena, która znajdowała wszystko:) Rzekome szczątki świętych włożono do potężnego relikwiarza i nawet wybudowano specjalnie dla nich gigantyczną katedrę w Kolonii. Dzięki temu miasto zaczęło szybko zarabiać na pielgrzymach.
W 1981 roku profesor David de Jonghe z Brukseli poddał badaniom rzekome szczątki i stwierdził, że są bardzo stare, jednak niewystarczająco – pochodzą mianowicie z III-IV wieku.
Podczas podbojów Portugalczyków w Ameryce pojawił się w ikonografii jeszcze jeden król, tym razem indiański (!), ale nie chciał się przyjąć:)
http://ryuuk.salon24.pl/265220,swieta-poganskie-czy-chrzescijanskie
http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacje/bruneci-wieczorowa-pora/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Objawienie_Pa%C5%84skie
Inne tematy w dziale Kultura