Symboliczna datą rozdziału Wschodu z Zachodem jest rok 1054 (czas wielkiej schizmy wschodniej), gdy kościoły wzajem obrzuciły się klątwami. Przypieczętowaniem tego miało być splądrowanie i wymordowanie dużej części mieszkańców Konstantynopola podczas IV wyprawy krzyżowej w 1204 roku. Jednak tak naprawdę niesnaski pomiędzy papieżem i patriarchą (właściwie cesarzem) trwały już od bardzo dawna.
Jan VI (701-705), Grek z pochodzenia. Za jego pontyfikatu szczególnie mocno zaczęły się dawać we znaki najazdy Longobardów.
Jan VII (705-707), kolejny Grek, który prowadził ugodową politykę wobec cesarza bizantyjskiego. Jednak to za jego pontyfikatu została zaszczepiona w Rzymie wschodnia tradycja ikon (mimo iż Konstantynopol rozpoczął zwalczanie kultu obrazów).
Syzyniusz (708), Syryjczyk, zmarł po dwudziestodniowym pontyfikacie.
Konstantyn (708-715), ponownie Syryjczyk. Udał się do Konstantynopola (jako ostatni z papieży), ponieważ czasy były nieciekawe – cesarz Justynian II, który odzyskał władzę, mścił się okrutnie na swoich wrogach – złupił Rawennę (biskupa kazał oślepić), także dużą część Italii, z pewnością planował także atak na Rzym. Ich spotkanie, przyjazne było jedynie z pozoru.
Okrucieństwo cesarza doprowadziło do buntu w jego wojsku i Justynian II został zamordowany. Jego głowa została wysłana do Rawenny i Rzymu, gdzie wystawiano ja na widok publiczny. Nowy cesarz Baradanes (przywódca spiskowców) usiłował narzucić ponownie monoteletyzm. Papież Konstantyn nie uznał jego władzy. Odmówiono przyjęcia portretu heretyckiego cesarza, zakazano rycia jego wizerunku na monetach, zaprzestano wymieniać jego imię w czasie modłów. Rzym wówczas zerwał z Konstantynopolem.
Grzegorz II (715-731) – rodzący się w cesarstwie wschodnim ikonoklazm (walka z kultem obrazów), popierany prze cesarza Leona III, nie cieszył się poparciem dużej części społeczeństwa, dlatego autorytet cesarski (mimo iż Leon III, założyciel dynastii syryjskiej, był dobrym władcą) znacznie podupadł. Wykorzystał to papież Grzegorz II, którego wybór był podyktowany zmianą nastrojów w samym Rzymie (odejściem od wzorców wschodnich), szukając wsparcia na zachodzie, za Renem, w państwie Merowingów, nawet wśród Anglików.
Papież oczywiście nie przeciwstawił się wprost cesarzowi (dbał nawet, by nie doszło do żadnej antycesarskiej rewolty), jednak był to widomy znak szukania przez papieża oparcia we władzy świeckiej w innym miejscu, niż na wschodzie.
Grzegorz III (731-741), Syryjczyk z pochodzenia. Również był ostrożny i jako ostatni z papieży zwrócił się do cesarza bizantyjskiego z prośba o zatwierdzenie swego wyboru. Jednak gdy Grzegorz potępił obrazoburstwo, cesarz w odpowiedzi wysłał flotyllę, która zajęła tereny papieskie na Sycylii i Kalabrii, pozbawił też biskupa Rzymu zwierzchnictwa nad Ilirią (zachodnia Jugosławia).
Papież zwrócił się wprost o pomoc do Karola Młota, faktycznego wtedy władcę Fraków, jednak ten zwlekał z decyzją.
Zachariasz (741-752) – ostatni z tzw. papieży wschodnich, Grek z pochodzenia. Już w pierwszym roku jego pontyfikatu zmarł zarówno cesarz Leon II jak i Karol Młot. Zachariasz szybko nawiązał kontakty z Pepinem Krótkim, którego nawet oficjalnie koronował. Gdy w Italii Longobardowie opanowali egzarchat Rawenny, Rzym został wówczas faktycznie uwolniony od zwierzchnictwa Bizancjum.
Wówczas rozpad kościołów stał się faktem. Przyczyn było kilka, między innymi (pomijając juz różnice kulturowe) nieszczęsny monoteletyzm (czyli spór o ilość wolnej woli Chrystusa) oraz ikonoklazm (kult obrazów, potępiany w Konstantynopolu i popularny w Rzymie), ale najważniejszym czynnikiem był niewątpliwie spór o zwierzchnictwo papieża nad całym duchowieństwem i światem chrześcijańskim. Według Wschodu owym zwierzchnikiem był cesarz (zgodnie z tradycją dawnego imperium) a biskup Rzymu był mu, powinien być, podległy. By ów tytuł „biskupa biskupów”, „następcy Chrystusa” trafił do Rzymu, papiestwo wkrótce posunie do największych oszustw w historii świata.
“Poczet papieży” Jan Wieriusz Kowalski.
„Namiestnicy Chrystusa. Ciemna strona papiestwa” Peter da Rosa.
Inne tematy w dziale Kultura