Ryuuk Ryuuk
1090
BLOG

Papież i grzeszna przyjemność.

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Papież Anastazy I (399-401) nie zapisał się w historii, poza stanowczością z jaką zwalczał doktrynę Orygenesa. Jednak papież Anastazy musiał być lubiany, bo na jego następcę wybrano jego syna, Innocentego I (401-417), który wcześniej pełnił funkcję ledwie diakona. Mamy tu więc pierwszy znany przypadek papieża, który spłodził papieża.

Innocenty I interesował się bardzo sprawami seksu (sam nie słynął ze wstrzemięźliwości), powierzając nawet zwołanym przez siebie teologom właśnie tą sprawę. Ówcześni znawcy (chyba jako pierwsi:) doszli do owego sławnego wniosku, że: seks nie powinien sprawiać przyjemności. Podobno twierdzono, że „ Adam włożył Ewie bez jakiejkolwiek przyjemności. Ewa zas przyjęła nasienie z godnością, bez wewnętrznego żaru”.

Oczywiście te zabawne wnioski nie są obecnie propagowane, stanowiąc jedynie źródło niezłej zabawy.

Już św. Augustyn napisał, że im szybciej mąż i żona zaprzestaną współżycia, tym lepiej dla nich, czyli jego pogląd był dość zdecydowany.

Św. Tertulian uznał drugie małżeństwo za rodzaj cudzołóstwa i zakazał swojej żonie ponownie wyjść za mąż po jego śmierci.

Jak widać na początku nie potrafiono sobie poradzić z tym problemem. Dopiero za Innocentego I seks stał się w pełni dopuszczalny, choć nieco mało przyjemny.

Dzięki tym wszystkim mądrościom nawet Jan Szkot Eriugena rozwijając swoją doktrynę wolnej woli, doszedł do niezwykłego wniosku: „że w raju, przed grzechem pierworodnym, Adam był w stanie poruszać swoim członkiem wyłącznie siłą woli, tak jak każdą inną częścią ciała. Wówczas mógł zapłodnić Ewę bez cienia rozkoszy”.

Św. Tomasz z Akwinu poszedł inną drogą, mocno tradycyjną, i uznał, że najlepiej pozbyć się pożądania, uważając kobietę za niedoskonałego mężczyznę, twór wstrętny i ułomny, którego powstanie jest możliwe „nawet na skutek zewnętrznego wpływu takiego jak wilgotny wiatr południowy”.

Co ciekawe, swawolny papież Innocenty I uważał, że w przypadku jakiegokolwiekpogwałcenia zasady celibatu ksiądz miał być usuwany z urzędu! Gdybyż to tylko zostało wprowadzone w życie, celibat szedłby wówczas ręka w rękę z czystością … . Oczywiście nic takiego się nie stało, bo gdyby grzeszący księża byli usuwani ze służby kapłańskiej, w purytańskim reżimie mogłoby to prowadzić do publicznego przyznania, że kler ma problemy (Peter de Rosa „Ciemna strona papiestwa”).

Pomijając te figle, Innocenty I był w zasadzie pierwszym papieżem w Stolicy Apostolskiej, którego władza stała się niemal równa cesarskiej i niektórzy uważają go za pierwszego prawdziwego papieża. Stało się to jednak dość nietypowo.

To w czasie jego pontyfikatu Rzym najechali Goci i zażądali udziału w rządach i lepszej ziemi dla narodu gockiego. Alaryk już wcześniej dwa razy stawał po murami Rzymu, ale rezygnował z oblężenia, zadowalając się okupem, tytułem wodza armii i obietnicami (których nie zamierzano nawet realizować), tym razem nie dał za wygraną.

Papież wówczas przebywał bezpiecznie w Rawennie na rozpustnym dworze cesarza Honoriusza, który pałał nieustanną żądzą ku młodym kobietom.

Obaj, cesarz i papież, zachowali się bardzo bohatersko (odwaga była pewnie efektem bezpiecznej odległości od najeźdźców), odrzucając wszelkie żądania i skazując Rzym na wściekłość barbarzyńców (tu powodem była religia wyznawana przez Gotów, czyli arianizm).

Jednak cale szczęście, że Alaryk po raz kolejny zadowolił się sowitą kontrybucją i opuścił Wieczne Miasto jedynie je plądrując, wbrew tak chętnie rozpowszechnianym (poczynając od św. Augustyna) bredniom o pozostawionych stosach gnijących trupów.

Z tych to powodów, gdy Innocenty powrócił, stary porządek w Rzymie uległ dość radykalnemu załamaniu. Arystokratyczne rody, które praktykowały jeszcze stare pogańskie zwyczaje, w dużej swej części opuściły Rzym, uznając że życie w nim może być zbyt niebezpieczne. Co zaczęły prześladowania, dokończyli (niechcący) Goci. Innocenty został papieżem w mieście, w którym gwałtownie zwiększyła się populacja chrześcijan.

Jednak to był też koniec potęgi cesarskiej, czemu właśnie dał wyraz św. Augustyn w swym dziele „O państwie bożym” (Civitate Dei).

Papieża Innocentego I szybko kanonizowano. Później jednak przypomniano sobie o jego ojcu, papieżu Anastazym I, i by ich nie rozdzielać, kanonizowano także ojca.

P.S.

Fakt bliskiego pokrewieństwa obu papieży jest, co pewnie zrozumiałe, nie jest powszechnie znany. Jednak według wielu historyków nie ma żadnych wątpliwości. Trzeba też pamiętać, że w owych czasach żonaty i posiadający dzieci ksiądz, biskup, czy nawet papież, to było coś absolutnie normalnego.

Za pontyfikatu Innocentego I w Aleksandrii chrześcijanie zamordowali sławną uczoną Hypatię (w 415 roku). Dzięki matactwom biskupa Cyryla, winnych nie odnaleziono. Ponieważ imię sławnej uczonej stało się niewygodne, by zabić też pamięć o niej „wynaleziono” (na podstawie historii Hypatii) legendę św. Katarzyny, męczennicy i patronki wielu miast i uczelni, jednej z najpopularniejszych świętych w Kościele katolickim. Tyle tylko, że nigdy nie istniejącej:)

A jak ktoś wątpi w papieża ojca i syna  (wikipedia nic o tym nie mówi), to chyba dobre źródło:

http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/07-27.php3

Co do kwestii barbarzyńców i Rzymu, to polecam film ”Barbarzyńcy wg Terry Jonesa” – cztery odcinki o Gotach, Celtach, Wandalach, Germanach, Hunach i Persach. Fajnie się ogląda.

I jeszcze zabawny wywiad z teologiem (!) seksu:

http://znakiczasu.pl/wywiad/108-i-bog-stworzyl-seks

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Kultura