Ten papież zasługuje na uznanie, ponieważ jest pierwszym, który tiarę wywalczył sobie używając zwykłej brutalnej siły i pierwszym, którego swoim zachowaniem wywoływał prawdziwe zgorszenie.
Gdy po śmierci Liberiusza papieżem wybrano jego diakona (Ursyna), syn kapłana pracującego dla zmarłego papieża (Damazy), wziął sprawę w swoje ręce. Wynajął zbirów i przypuścił szturm na Bazylikę Juliańską. Ofiary padły po obu stronach, ale zwycięsko z walk wyszedł Damazy. Pierwszego października 366 roku jego ludzie zdobyli Bazylikę Laterańską i w końcu syn kapłana został wyświęcony na papieża Damazego I (366-384).
Damazy był wówczas żonaty, więc po prostu wyrzekł się żony i dzieci. Ursyn zaś został uznany antypapieżem.
Jednak walki się nie skończyły – zwolennicy Ursyna zaszyli się w Bazylice Liberiańskiej. Rzeź, jak się tam dokonała (pomocy udzielił mu prefekt Rzymu, Pretekstat), przysporzyła papieżowi wielu wrogów.
Papież Damazy nie słynął ze wstrzemięźliwości, czy to chodziło o wino czy kobiety, wydawane przez niego uczty były sławne na całe imperium.
Św. Hieronim, który na jego życzenie opracowywał Wulgatę (przekład Pisma Świętego na łacinę) był tym zachowaniem papieża wstrząśnięty. Ascetyczny mnich, który miał nieszczęście obserwować rozpustę dworu papieskiego, jest autorem zabawnego zwrotu, gdy powiadał, że „chrześcijańskie dziewice padają każdego dnia” na papieskim dworze Damazego.
Hieronim twierdził, że kapłani, mnisi, kobiety ślubujące dziewictwo (!), wdowy i chrześcijanki, wszyscy oni byli mocno zdeprawowani. Radził pewnej pannie, by nigdy nie zostawała sam na sam z kapłanem. A jeśli do tego dojdzie, musi wyznać, że „jej kiszki albo jej pęcherz potrzebują ulżenia”. Niektórzy kapłani nie zawierali małżeństw, ale zamiast tego otaczali się niewolnicami. Zdaniem Hieronima jedynymi cnotliwymi kobietami, które można znaleźć na ulicach Rzymu, były skromnie ubrane, blade i ascetyczne poganki.
Co ciekawe, sam papież, jeśli chodzi o nauczanie, popierał Hieronima! Różnił się jedynie, jeśli chodziło o praktykowanie swoich nauk:) W 378 roku pewien nawrócony Żyd o imieniu Izaak wystąpił przeciwko niemu z „haniebnym zarzutem”. W wyniku tego synod składający się z czterdziestu czterech biskupów sądził Damazego za zbrodnię cudzołożenia. Podobno dowody były mocne i Damazemu groziło usunięcie ze stanowiska, nawet skazanie na śmierć. Uratować miał go sam cesarz Gracjan.
Damazy zdołał namówić Gracjana, by ten przekazał biskupowi Rzymu jurysdykcję kościelną na całym Zachodzie. W ten sposób biskup Rzymu został zabezpieczony przed podobnymi zarzutami w przyszłości.
Po śmierci Damazego ogłoszono go świętym, ponieważ miał nawrócić Teodozjusza I, cesarza który ustanowił chrześcijaństwo oficjalną religią w Rzymie (oraz wydał wiele edyktów o charakterze nietolerancyjnym wobec kultów pogańskich i herezji), rozpoczynając tym samym nowe czasy dla religii.
Sam Damazy jest też twórcą pewnego chrześcijańskiego stylu działania, które będzie odtąd praktykowany – na miejscu niszczonych świątyń i posągów budowano kościoły, kapliczki lub napisy, gloryfikujące martyrologię chrześcijańską – papież zastępował po prostu starych bogów nowymi.
Inne tematy w dziale Kultura