Ryuuk Ryuuk
7129
BLOG

Chrystus i jego pierwowzory

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Żydzi Mesjasza, chrześcijanie Chrystusa, pobożni muzułmanie imama Mahdi. I nie tylko oni, także dawne religie Egipcjan, Hindusów, ludów w rejonie basenu Morza Śródziemnomorskiego, nawet jeszcze dalej. Wszyscy oni oczekują, rozpaczliwie tęsknią do wybrańca, wyzwoliciela, zbawcy. Kogoś takiego, kto ich uratuje, wyzwoli, obroni, uszczęśliwi, a przynajmniej poprawi im humor – czyli przytępi ich straszliwy i ogłupiający strach przed nieuchronną śmiercią.

Ta idea istniała długo zanim pojawiły się wierzenia żydowskie. A i później, czasem nawet niezależnie od chrześcijaństwa, pojawiały się podobne postaci. Niemal każda z religii uznała za stosowne przyjąć ideę nadchodzącego w bliżej nieokreślonej przyszłości Zbawiciela (Wyzwoliciela). To absolutnie normalne.

Może zatem krótki przegląd owych zbawców i wyzwolicieli:

Miał królewski rodowód, urodziła go „dziewica”, a jego narodziny były zapowiedziane przez „anioły”. Miał uczniów, chodził po wodzie, uzdrawiał chorych, opierał się pokusie złego, umarł i zmartwychwstał, a ogłosiły to kobiety. Kim był? To Horus, egipski bóg. Izyda urodziła go przez kontakt z martwym ciałem Ozyrysa (!). Jeśli ktoś z was oglądał „Immortal” Enki Bilala, to teraz łatwiej zrozumie słowa Horusa, gdy ten zwraca się do ludzkości: „Moje dzieci …”, jak i motywy nim kierujące:)

Dawał do picia swoją krew i pozwalał żywić się swoim ciałem, umierał i zmartwychwstawał. Kto? Ozyrys, następny egipski bóg. Był on bogiem „rolniczym”, jego ciało było chlebem, a jego krew (wino) piła Izyda … na jego pamiątkę, rzecz jasna.

Rozmnażał ryby i rozdawał ludziom stojącym na brzegu jeziora, chodził też po wodach tego jeziora. Kto? Bóg Sobek, inne wcielenia egipskiego boga Ra, przedstawiany z głową krokodyla:)

Wskutek proroctwa o jego urodzeniu, zły król urządza taką jakby rzeź niewiniątek. Kim jest owo tajemnicze dziecko? To Kriszna, indyjski bóg. Był on tym maluchem, które zdołało ocaleć z rzezi (ósmym z kolei dzieckiem) – czynił cuda, oczywiście też umarł i zmartwychwstał. Nawet Zeus okazał się ocalałym z rzezi, nie zabitym (zjedzonym) przez Kronosa.

Słowo chrystos (greckie) mogło zostać przejęte z sanskryckiego słowa „krsta”, oznaczającego coś atrakcyjnego, pożadanego i doskonałego. Hinduskie autorytety duchowe często podkreślają podobieństwo postaci Kriszny i Chrystusa.

Urodził się 25 grudnia a dniem świętym była dla niego niedziela (dzień słońca), miał odkupić grzechy tego świata – to oczywiście Mithra, można powiedzieć największy konkurent Jezusa w starożytnym Rzymie. Jego wyznawcy wierzyli w nieśmiertelność duszy, pokutę, post, spowiedź i obwiązywał ich kodeks 10 przykazań.

Narodzony ze związku boga z dziewicą, posiadacz ogromnej mocy – Herakles, syn boga Zeusa i śmiertelniczki Alkmeny. Umarł cierpiąc i został wzięty do nieba przez swego boskiego ojca.

Narodzony z „dziewicy”, umarł i zmartwychwstał – Attis z Frygii. Jego matka Nana została zapłodniona przez owoc drzewa, które wyrosło z przyrodzenia Agdistisa – dziwaczne, ale trzymające się ogólnego schematu.

Miał dwunastu uczniów z którymi wędrował i nauczał, a swoją „karierę” rozpoczął w wieku 30 lat – Siddhartha Guttama, znany jako Budda. Obaj, tak Budda jak i Chrystus, pogrążają się w długiej medytacji na pustyni (48 i 40 dni), obaj też są kuszeni.

Miał się urodzić z dziewicy zapłodnionej przed Ducha Świętego (Ahura Mazdę) i zaprowadzić rządy boże, doprowadzić do zmartwychwstania dusz w dzień sądu ostatecznego – Zaratustra.

W Babilonie umierał i zmartwychwstawał Tammuz. W Meksyku zamordowany razem z dwoma złoczyńcami został Quetzalcoatl (narodzony z dziewicy Sochequetzal, obwieścił to jej „wysłannik z nieba”). Także skandynawski Odin miał zostać "ukrzyżowany", oraz Hesus (zbawiciel druidów), który miał odkupić grzechy świata.

Nawet w Biblii jest pierwowzór Jezusa! Józef (syn Jakuba i Racheli) – miał jedenastu braci i jedną siostrę, czyli razem dwanaściorgo rodzeństwa (uczniów), został sprzedany za dwadzieścia (trzydzieści) srebrników przez Judę (Judasza). Historia Józefa wydaje się taką „rozgrzewką” przed historią Jezusa.

Modlitwa „Ojcze Nasz”, którą według tradycji chrześcijańskiej ułożył Jezus, jest prawie jednakowa z „Modlitwą ślepca”, która znajduje się w tekście egipskim z 1000 roku przed Chrystusem. Czyżby zatem wszystkie religie pochodziły z tego samego źródła? Być może wszystkie one, a przynajmniej ich zdecydowana większość, stanowią jedną „rodzinę”. Są wyrazem niepewności i strachu człowieka przed nieznanym.

W starożytnym Egipcie wielu „boskich” uważano za syna boga, ale jednocześnie za człowieka. Wierzono, że każdy z faraonów rządzących Egiptem posiada takie właśnie przymioty. Llogari Pujol (biblista i teolog, autor „Jezus, 3000 lat przed Chrystusem. Faraon zwany Jezusem”) uważa, że już 5 tys. lat temu faraonowie mieli wszelkie cechy „jezusowe” – w „opowieści Satmiego”: „cień boga pojawił się przed Mahitusket i oznajmił jej: Będziesz miała syna, którego będą zwać Si-Osiris”. Mahitusket znaczy „łaski pełna”, cieniem boga jest anioł, Si-Osiris to syn boga (Ozyrysa), Satmi zaś to "ten, który czci boga", czyli Józef, zwany w Ewangelii "sprawiedliwym". W grobie egipskim w Paheri (1500 lat przed Chrystusem) jest obraz, przedstawiający zamianę wody w wino przez faraona. Po śmierci faraona następował rytuał zmartwychwstania (przed wejściem do nieba), w którym uczestniczyły kobiety.

Egipt jest niewątpliwie źródłem całej judeochrześcijańskiej teologii: chrzest, życie po życiu, sąd ostateczny, dzieworództwo, wskrzeszenie, ukrzyżowanie, arka zbawienia, obrzezanie, zbawiciele, święta komunia, wielka powódź, Wielkanoc, Boże Narodzenie, Pascha i wiele, wiele innych, to cechy koncepcji egipskich długo wyprzedzających Chrześcijaństwo i Judaizm. Poczytajcie mitologię Egiptu, to dowiecie się interesujących rzeczy.

Według Pujola ewangelie zostały napisane przez uczonych żydowsko-egipskich kapłanów ze świątyni Serapisa w Sakkarze, w Egipcie, którzy najzwyczajniej na świecie przetłumaczyli teksty egipskie.

Oczywiście także i później moda na dzieworództwo i mesjanizm nie zniknęła. Najbardziej znanym powinien być Mani (Manes, Manicheusz), który objawienia miał już jako dziecko, a działalnośc misyjną rozpoczął w wieku lat 30 i skończył męczeńską śmiercią na krzyżu około 276 roku. Jego spuścizną był manicheizm.

Najbardziej ekstremalnym przykładem jest ten związany z narodzinami (rzekomo niepokalanymi:) samego straszliwego … Czyngiz-chana.

Może jeszcze jeden przykład, ale nader wyjątkowy: jako chłopiec bywał w świątyni, gdzie zachwycano się jego mądrością, podawał się za Syna Bożego, nauczał, uzdrawiał chorych, wypędzał demony, uciszył burzę na morzu, wskrzeszał. Zapowiedział uczniom, że zostanie uwięziony i skazany, później zaś mawiano o jego zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. Kto? Apoloniusz z Tiany, urodzony w 2, a zmarły w 98 roku. Sami sprawdźcie.

Ostatnimi zaś, najnowszymi wcieleniami Chrystusa (odpowiednimi dla naszej obecnej kultury), są niewątpliwie narodzony z dziewicy Anakin Sywalker z Gwiezdnych Wojen, oraz poświęcający się „wybraniec” Neo z Matrixa. No i Superman, znaleziony przez ludzi w statku kosmicznym (kołysce), ktory staje się nadzieją ludzkości – jak widać, nawet komiksu nie ominęła ta idea.

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Kultura