Proponuję lekturę zapisu mojego wywiadu radiowego, jakiego udzieliłem dla PR 24. Rozmowę poświęconą sprawom międzynarodowym i krajowym przeprowadziła redaktor Dorota Kania.
Witam Państwa, Dorota Kania, a w studio gość – europoseł Ryszard Czarnecki, Prawo i Sprawiedliwość.
Witam Panią, witam Państwa bardzo serdecznie.
Panie Pośle, jak Pan zareagował, jak Pan dowiedział się o ataku na Magdalenę Ogórek?
To jest coś, co mną wstrząsnęło, chociaż nie był to pierwszy atak na dziennikarza. Przypomnę, że przed Sejmem dziennikarze Telewizji Polskiej byli atakowani, również – też trzeba to powiedzieć – był w czasie demonstracji Komitetu Obrony Demokracji fizycznie zaatakowany Michał Rachoń. Ale to dotyczyło również polityków, pamiętam jak szarpano i popychano pana posła Tadeusza Cymańskiego, panią poseł profesor Krystynę Pawłowicz. Mówimy o tym co się dzieje poza Sejmem, ale w Sejmie przecież pan poseł Józef Leśniak został uderzony, więc to zdziczenie i ta anarchia miała już wcześniej miejsce. W naszej kulturze kobieta ma szczególne miejsce, a Magdalena Ogórek została zaatakowana i to jest ostatni moment, żeby liderzy opozycji – wyraźnie to adresuję – powstrzymali swoich zwolenników przed tak haniebnymi atakami. Niech Pani zwróci uwagę, że odezwało się środowisko dziennikarskie, trzeba powiedzieć jednolicie, natomiast w zasadzie ja nie słyszałem apeli polityków opozycji, żeby tego typu napaści, także słowne, przerwać. I to jest niesamowite.
Jeżeli chodzi o środowisko dziennikarskie, to się zachowało różnie, bo już dzisiaj, kiedy emocje opadły, jest mowa o tym, że to nie był lincz, a gniew, żeby tutaj nie eskalować konfliktu, ponieważ co niektórzy mówią w swoich wypowiedziach, że pani Ogórek ma to na co sobie zasłużyła i że telewizja publiczna ma taki, a nie inny przekaz. Ale ja chciałam zapytać o coś innego. Panie Pośle, wspomniał Pan i słusznie, że do tych ataków dochodziło znacznie wcześniej. Również inni dziennikarze telewizji publicznej byli atakowani, byli też atakowani dziennikarze Telewizji Republika, którzy wcześniej pokazali filmiki pokazujące te ataki. Czy to nie jest czas na to, żeby w Parlamencie Europejskim odbyło się wysłuchanie na ten temat ,że media publiczne i media prawicowe są również atakowane? Żeby posłowie z Parlamentu Europejskiego dowiedzieli się, że to nie jest przekaz tylko w jedną stronę, tylko również są i takie ataki. Czy to nie jest czas, żeby Unia się tak naprawdę dowiedziała, jaka jest sytuacja w Polsce?
Po raz pierwszy o tym mówię, ale podejmę inicjatywę „public hearing”, czyli publicznego wysłuchania na ten temat w Parlamencie Europejskim w Brukseli, tak, aby rzeczywiście dzięki temu głosowi dziennikarze mediów narodowych, Telewizji Polskiej i Polskiego Radia czy innych mediów byli w Polsce bardziej bezpieczni. Myślę, że taki głos może w tym pomóc.
Słyszeli Państwo, będzie - miejmy nadzieję - wysłuchanie publiczne, dziennikarze będą mogli powiedzieć o tych atakach i o sposobie traktowania ich przez inne media i przez polityków opozycji, bo to jest bardzo ważne. Rada Mediów Narodowych już wielokrotnie informowała o tych atakach, wystarczy wejść na ich stronę internetową, gdzie mówiła o tej eskalacji przemocy.
Tak, to prawda, jednak zwracam uwagę, że to ,co się będzie działo, zależy od polityków opozycji totalnej, bo już po tym ataku mieliśmy zupełnie haniebny wpis posłanki PO pani Leszczyny, która napisała po tym ataku mniej więcej „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”. To są słowa, które usprawiedliwiają napaść i takie zachowania i muszę powiedzieć, że to głośne milczenie polityków Platformy po tym wpisie może świadczyć o tym, że jest przyzwolenie czy wręcz rozgrzeszanie tych zwolenników totalnej opozycji z tych działań, które ewidentnie łamią prawo. A też przy okazji apel do policji, że nie może być tutaj bezczynna.
Panie Pośle, ostatni sondaż IBRIS dla Onetu : Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory do europarlamentu, druga siła to Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska, a trzecia, co ciekawe, Robert Biedroń. Po wczorajszej konwencji jakie refleksje?
No myślę, że „uderz w stół, a nożyce się odezwą”. Nie przypadkiem już tydzień temu PO czując zagrożenie ze strony tej formacji pana Biedronia specjalnie tak naprędce, na łapu capu, trochę na kolanie, zrobiło konwencję o prawach kobiet. Teraz dwa dni przed kongresem tej partii oznajmili utworzenie Koalicji Europejskiej, gdzie są byli komunistyczni premierzy Miller i Cimoszewicz i generalnie stare, zgrane postacie, które wielokrotnie odpowiadały za niekorzystne aspekty relacji z UE zwłaszcza gospodarcze, w tym traktat akcesyjny z Unią z 2003 roku. I Ci ludzie są teraz w Koalicji Europejskiej z Platformą. Ale zrobiono to po to, by przykryć ten kongres Biedronia, a wydaje mi się, że jego formacja będzie alternatywą dla Platformy Obywatelskiej i jej akolitów, koalicjantów, przystawek, i to będzie punkt odniesienia także dla wyborców Razem, SLD, Nowoczesnej, jednym słowem dla wyborców, którzy chcą głosować na formację liberalną, lewicową czy liberalno-lewicową. Platforma ma się czego bać.
Panie Pośle, czy już wiadomo, kiedy zostaną ogłoszone listy do Parlamentu Europejskiego w Prawie i Sprawiedliwości?
Na razie za 3 tygodnie, 25 lutego Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej pan doktor Andrzej Duda ogłosi oficjalnie terminarz wyborczy…
…ale to już wiemy, kiedy będą wybory.
No tak, ale formalnie musi to Głowa Państwa uczynić. 6 kwietnia nastąpi rejestracja komitetów wyborczych, 16 kwietnia rejestracja list wyborczych…
…czyli na początku kwietnia dopiero?
Myślę, że przełom marca i kwietnia będzie tym czasem, gdzie te decyzje będą podejmowane, choć mam wrażenie, że pan prezes Jarosław Kaczyński już w głowie, jak zwykle, swój plan na wybory – także personalny - ma.
Jeżeli chodzi o program wyborczy partii Wiosna, czyli partii Roberta Biedronia – czy podczas wczorajszej konwencji słyszał Pan coś o pomysłach na kampanię do Parlamentu Europejskiego, o pomysłach na Unię Europejską. Pan Poseł się uśmiecha, proszę Państwa.
Ja zwracam uwagę, że nazwa partii wskazuje, że celem istotnym są wybory europejskie – Wiosna…
…ale może później zmieni na Jesień.
No właśnie, gdyby chodziło o wybory parlamentarne, to raczej byłaby Jesień, bo wybory pewnie będą w październiku czy listopadzie. Natomiast ja mam wrażenie, że to był zbiór pewnych sloganów, które trochę chyba były wzajemnie sprzeczne, no , bo że tak powiem, obniżanie podatków i zwiększanie różnych socjalnych, a może raczej genderowych inicjatyw, to jest raczej trudne. Ale być może takie rozwiązanie kwadratury koła nagle się wydarzy – mówię tutaj z pewnym przekąsem. Natomiast poza taką zbitką haseł lewicowo-liberalnych z akcentowaniem kwestii obyczajowej – to szczerze mówiąc żadnego wielkiego pomysłu nie słyszałem. Mam wrażenie, że tak naprawdę to nie ja miałem jednak coś usłyszeć, a mieli usłyszeć jakieś bon moty czy hasła zwolennicy Platformy czy innych partii liberalno-lewicowych i to się dokonało. Widzimy, że opozycja w tej chwili jest w stanie ostrego sporu wewnętrznego, że kłóci się, że można powiedzieć, jednoczy się przez podział, w dni parzyste się jednoczy, a w nieparzyste dzieli. I wyraźnie widać, że raczej będzie dużo list opozycyjnych i do parlamentu i do Parlamentu Europejskiego. Ale cóż, my w Prawie i Sprawiedliwości zajmujemy się rządzeniem dla Polek i dla Polaków, a nie opozycją.
A jeżeli chodzi o finanse Roberta Biedronia, rozmawiałam na ten temat z poprzednikiem, gościem Polskiego Radia 24 – panem posłem Łukaszem Rzepeckim, on zwrócił uwagę na to, co inni też zauważyli: ogromny rozmach konwencji. Skąd pieniądze u Roberta Biedronia?
To jest oczywiście dobre pytanie. Być może Ci, którzy kiedyś stawiali na Ruch Palikota, w którym zresztą pan Biedroń miał spory udział, bo był posłem…
…i który ma subwencję budżetową.
Tak, oraz ci, którzy potem stawiali na coś nowego w postaci partii Ryszarda Petru, teraz uznali, że jest warto czy też trzeba postawić na formację, która może niektórych zmęczonych czy rozloszczonych wyborców Platformy przyciągnąć i uczynić, by nie poszli do Prawa i Sprawiedliwości. Ale rzeczywiście ten rozmach był duży i to kosztuje. A skąd pieniądze? Myślę, że pan Robert Biedroń na to pytanie odpowie i pewnie pierwsi, którzy będą go o to pytać, to będą politycy Platformy.
Panie Pośle, chciałam zapytać o kolegę byłego sprzed wielu, wielu lat, kolegę partyjnego Stefana Niesiołowskiego. Właśnie, czy ten upadek posła Stefana Niesiołowskiego może być jeszcze przez niego jeszcze jakoś zatarty, czy ta sprawa już całkowicie pogrąży pana posła?
Stefan Konstanty Myszkiewicz hrabia Niesiołowski -bo tak brzmi jego pełne nazwisko-jest politykiem, któremu będzie bardzo trudno obronić sie w wymiarze politycznym z tego,co mu się zarzuca, bo oczywiście w wymiarze moralnym to zawsze można skruchę pokazać.
Już różne wolty przeszedł w życiu?
Z całą pewnością, ale teraz się podkreśla, że jest posłem klubu PSL-Unia Europejskich Demokratów, mam nadzieję, że nie przekręciłem tej drugiej nazwy…
…ale wypomina mu się także, że był w ZChN, był jego współtwórcą?
Tak, jednak najwięcej lat chyba spędził w Platformie, był wicemarszałkiem z ramienia PO, był kilkakrotnie posłem z listy PO, cztery razy dokładnie , a więc w ostatnich kilkunastu latach był przede wszystkim politykiem PO, więc to milczenie tej partii jest w tej chwili ciekawe.
I zwolennikiem i bardzo bliskim politykiem dla Donalda Tuska, bo to też o tym trzeba mówić.
Tak, myślę, że jego wyjście z Platformy było pewnym protestem przeciwko Grzegorzowi Schetynie i jego wyborowi na szefa Platformy i kilku innych jego przeciwników, takich jak Jacek Protasiewicz czy Michał Kamiński, również to uczyniło. Teraz wszystko w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Panie Pośle, chciałam zapytać o konferencję, która odbędzie się za tydzień w Warszawie. Konferencja irańska, narracja mediów sprzyjająca opozycji była bardzo podobna, jeśli chodzi o szczyt NATO, który miał być przeniesiony i nie wiadomo było czy on w ogóle się odbędzie, potem się okazało, że się odbył i był bardzo pozytywnie przyjęty. Podobnie z konferencją irańską, że nie miała się odbyć, że nie wiadomo czy do niej dojdzie, czy wszyscy przywódcy przyjadą, teraz się okazuje, że Izrael potwierdził i premier Benjamin Netanjahu będzie, a inne państwa też wyślą swoich przedstawicieli, ministrów spraw zagranicznych na przykład, ale co ciekawe, Unia Europejska mówi, że to jest antyirańskie, że nie ma na to zgody, pojawiają się głosy z Unii, które atakują Polskę za tę konferencję.
Po pierwsze zwracam uwagę, że w zeszłym roku mieliśmy w Polsce dwie bardzo istotne konferencje międzynarodowe. Wszyscy pewnie pamiętają o Szczycie Klimatycznym w Katowicach w grudniu, ale kilka miesięcy wcześniej w Warszawie był szczyt Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Ta kolejna konferencja oznacza, że Polska nie tylko nie jest izolowana, ale jest ważnym punktem w polityce międzynarodowej. Ja tylko przypomnę, Polska jest po brexicie piątym krajem Unii Europejskiej i liderem tzw. nowej Unii, czyli 13 państw, które w ostatnich latach weszły do Unii Europejskiej, w tym 11 z naszego regionu. Polska nabiera znaczenia, jest głównym partnerem USA w tej chwili w całej Unii Europejskiej -po decyzji Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii. Tego typu konferencje, obojętnie od ich efektów i przyjętych rozwiązań, pokazują znaczenie naszego kraju. Ale oczywiście Pani ma rację, jest rozbieżność w tej sprawie między USA a Unią, a mówić ściśle precyzyjnie, między USA a trzema państwami w Unii, czyli Niemcami, Francją i w dużej mierze Włochami też, chociaż ten duopol niemiecko-francuski jest tutaj wyraźny, bo to on partycypował w tym dealu z Teheranem sprzed kilku lat. Nie wolno zamykać jednak oczu na pewne fakty : w zeszłym roku jednak doszło do próby zamachu terrorystycznego przy udziale irańskiego dyplomaty i dwóch irańskich emigrantów, gdzie służby specjalne paru krajów członkowskich Unii Europejskiej interweniowały. Podobnie zresztą było w Danii, a więc to nie jest jakaś abstrakcyjna sprawa, która się toczy gdzieś na Bliskim Wschodzie, daleko od nas . To jest coś, czego implikacje mają także miejsce w Europie, a więc także bezpośrednio za naszą zachodnią granicą, także w Niemczech. Ta konferencja jest więc potrzebna i dobrze, że polski rząd ją organizuje, a nie zezwala na organizację gdzieś w innym kraju. To pokazuje, że Polska jest silna i się z nią liczą , a co do efektów konferencji – poczekajmy.
Właśnie, czy jeżeli chodzi o efekty, bo Pan powiedział, że poczekamy, ale czy jednym z efektów nie będzie to, że będą kolejne ataki szefów Unii i pani Mogherini właśnie na Polskę.
Jeszcze parę miesięcy pani Federica Mogherini, która zaczynała swoją karierę polityczną od młodzieżówki postkomunistycznej, będzie szefem dyplomacji Unii Europejskiej . Na pewno nie będzie komisarzem z ramienia nowego rządu Italii. Ja akurat byłem jedynym Polakiem spośród 29 europosłów, którzy podpisali do Mogherini list,aby Unia uznała za prezydenta Wenezueli pana Guaido jeszcze zanim Parlament Europejski oficjalnie i uroczyście uznał nowym prezydentem Wenezueli, tegoż obecnego szefa parlamentu, także w takich sprawach dotyczących Ameryki Łacińskiej Unia Europejska poprzez aktywność czy też brak aktywności pani Federici Mogherini zwleka. W tej sprawie wydaje mi się, że tutaj powinniśmy jako Unia mówić nie tyle tym samym głosem co USA, ale na pewno szukać pewnych płaszczyzn wspólnych, wspólnego mianownika, bo stawianie się w kontrze do USA jest bez sensu w sytuacji Unii Europejskiej, która teraz traci drugie co do wielkości państwo i wielką potęgę ekonomiczną, którą jest Wielka Brytania, a Europa od lat przegrywa wyścig gospodarczy czy demograficzny chociażby z Azją, staje się tak naprawdę w skali globu niestety coraz mniej ważna. W tej sytuacji ustawianie się niektórych polityków europejskich w kontrze, w jakiejś wojence, do administracji USA i Białego Domu jest jakieś śmieszne. My powinniśmy krzewić te relacje transatlantyckie, a nie z Amerykanami wojować.
I na tym musimy kończyć, Państwa i moim gościem był Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, dziękuję za wizytę w studiu.
Dziękuję Pani, dziękuję Państwu.
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka