W rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę, że nie sprawdziły się czarne scenariusze opozycji w sprawie unijnego budżetu.
"Durna, czarna propaganda PO i Nowoczesnej ma krótkie nogi, tak samo jak kłamstwo"-ocenił polityk PiS, który podkreślił, że nie sprawdziły się zapowiedzi "opozycji totalnej", która straszyła, że Polska zostanie ukarana przez Brukselę obcięciem dofinansowania w kolejnym budżecie 7-letnim.
Tymczasem nasz kraj najprawdopodobniej uniknie cięć w unijnym budżecie 2021-2027. Według b.wiceprzewodniczącego PE Ryszarda Czarneckiego jest to "świetna wiadomość". Europarlamentarzysta podkreślił, że doniesienia o ewentualnym obcięciu unijnych funduszy można określić jako "strachy na Lachy", które podsycali działacze i politycy "totalnej opozycji" oraz zaprzyjaźnione z nią media.
"Nie warto być zakładnikiem lęków podsycanych przez totalną opozycję i opozycyjne media, które od trzech lat, od zwycięstwa Andrzeja Dudy oraz Prawa i Sprawiedliwości wieszczą koniec świata polityki międzynarodowej naszego kraju. „Gdyby brać dosłownie to co pisze „Gazeta Wyborcza” Polska miałaby status Grenlandii z którą nikt się nie liczy"-ocenił były wiceprzewodniczący PE.
Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę, że to jednak jeszcze nie koniec rozmów dotyczących budżetu. De facto zakończą się one dopiero w 2019 r., czyli albo na koniec kadencji Komisji Jean-Claude Junckera (wiosna 2019) albo już za nowego składu Komisji Europejskiej (począwszy od lipca 2019 roku).
*portal Fronda.pl
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka