Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
42
BLOG

WIELKA IGA I MAŁE OKOLICE

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Sport Obserwuj notkę 1

„Trudno być prorokiem we własnym kraju”- to stare polskie przysłowie pasuje jak ulał do Igi Świątek. Nasi rodacy głosujący w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszych sportowców Polski zdecydowali, że miejsce najlepszej- przez większość roku- tenisistki świata, pierwszej medalistki olimpijskiej w historii polskiego tenisa i zwyciężczyni- po raz czwarty ,w tym trzeci z rzędu!- Roland Garros jest poza "TOP 3" najpopularniejszych ludzi sportu Rzeczpospolitej. Zaraz potem Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) ogłosiła, że tytuł mistrzyni świata w tej dyscyplinie sportu za rok 2024 należy się właśnie Polce. Może to dla niektórych fanów sportu w naszym kraju będzie jak zimny prysznic, który skłania do widzenia sportowej rzeczywistości we właściwych proporcjach. Oby.

          Przyznanie tytułu mistrzyni globu naszej rodaczce nie spodobało się Australijczykom, gdzie właśnie rozgrywany jest Australia Open, a Iga Światek ,gdy piszę te słowa jak tornado przeszła już do półfinału. Ludzie tenisa z krainy kangurów uznali, że tytuł należy się się Sabalence z Białorusi. A ja sobie od razu przypomniałem, że gdy w zeszłym roku Polka, będąca wówczas liderką światowego rankingu, nie została wybrana mistrzynią świata przez to samo ITF- to jakoś ci sami Australijczycy nawet nie pisnęli słowa choćby pół- protestu. Oh,dear "Aussi"' - there are "double standarts” ! No ,właśnie drodzy Australijczycy czy nie są to podwójne standardy? I znowu odwołam się do starego polskiego przysłowia , może trochę „podrasowanego”: „ Nie pamięta ( australijski) wół, że cielęciem był”. AKAPIT. Czy pamiętacie Państwo jak przez wiele, wiele miesięcy Iga Światek protestując przeciwko agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada miała zawsze przypiętą niebisko- żółtą wstążkę podczas meczów ? W tenisowym świecie w zasadzie była jednym z wyjątków. W specyficzny sposób „podziękowała” jej za to urodzona w Kijowie, a reprezentująca Niemcy jej przedostatnia rywalka na Antypodach , na AO– Eva Lys . Zaatakowała ona pannę Igę w kontekście dopingu . I zrobiła to perfidnie mniej więcej w tym samym czasie ,gdy WADA ( Światowa Agencja Antydopingowa), kierowana zresztą przez byłego ministra sportu RP Witolda Bańkę ostatecznie stwierdziła, że dopingowa mucha na Świątek nie siada...

AKAPIT. Iga Świątek, wielka tenisistka publicznie demonstrowała solidarność z Ukrainą. Pochodząca z Ukrainy tenisistka uznała , że to się nie liczy. Warto to wiedzieć , warto wyciągnąć wnioski z krótkiej pamięci niektórych...

*Felieton ukazał się w "Gazecie Olsztynskiej"

historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Sport