Wreszcie ! Już za chwilę! Za moment! Za półtora miesiąca rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. „Olimpiada” – jak niektórzy mylnie określają Igrzyska (terminem „olimpiada” w starożytnej Grecji określano czas m i ę d z y Igrzyskami Olimpijskimi), wraca do Francji po 100 latach. Mowa oczywiście o Letnich Igrzyskach, bo zimowe odbywały się we Francji parokrotnie, choćby w Grenoble, czy Chamonix. LIO wracają do Paryża po 100 latach. Dla nas Igrzyska w Paryżu przed wiekiem miały szczególny charakter i były pierwszymi, w których sportowcy z Polski maszerowali pod własną biało-czerwoną flagą. Oczywiście Polacy startowali w Igrzyskach Olimpijskich wcześniej, w okresie zaborów, ale niestety pod flagą Rosji, Prus (Niemiec) czy Austrii. Mieliśmy startować cztery lata przed Paryżem, czyli w Antwerpii w Belgii w 1920 roku, ale do tego nie doszło: nasza ojczyzna rozpaczliwie walczyła o niepodległość z nacierającą na stolicę Armię Czerwoną. Mieliśmy wtedy jako naród inne sprawy na głowie niż sport.
Na pierwszych Igrzyskach z polskim udziałem zdobyliśmy raptem dwa medal: srebrny i brązowy. Pierwszego „Mazurka Dąbrowskiego” zagrano trochę później dzięki Halinie Konopacki. To historia. Jak będzie w tym roku w Paryżu? Trzymamy kciuki za Biało-Czerwonych! Łatwo, niestety, nie będzie...
*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (07.06.2024)
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport