Staram się od dłuższego czasu naświetlać sytuację w naszym regionie i szerzej: w całej Unii Europejskiej czytelnikom z innych kontynentów. Tym razem podjąłem taką próbę w kontekście naszego kraju i jego północno-wschodnich sąsiadów oraz wojny Rosji w Europie Wschodniej. Odbiorcą był czytelnik na subkontynencie indyjskim, ale tez w jakiejś mierze hinduska diaspora rozsiana po całym świecie.
Polska wie, Polska pamięta…
Minęły już prawie dwa miesiące, a rosyjska niesprowokowana agresja na Ukrainę nie wykazuje oznak jej zakończenia. W tych trudnych dla Ukrainy czasach mój kraj, Polska, oraz trzy kraje bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia, stanęły mocno po stronie Ukrainy i ostro potępiły rosyjską agresję. Na znak solidarności z Ukrainą prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Estonii Alar Karis, prezydent Łotwy Egils Levits i prezydent Litwy Gitanas Nauseda odwiedzili stolicę Ukrainy Kijów i spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zelenskim w historycznym Pałacu Maryjskim.
Przywódcy czterech państw potwierdzili swoje wsparcie dla Ukrainy, zarówno polityczne, jak i w postaci pomocy wojskowej. Szef administracji prezydenta Dudy minister Paweł Szrot zaznaczył, że celem wizyty czterech przywódców było potwierdzenie wspólnego wsparcia dla Ukrainy w każdym aspekcie: symbolicznym, materialnym i politycznym. Prezydent Polski Andrzej Duda nie szczędził słów, potępiając działania Rosji. „Znamy historię. Wiemy, co to znaczy rosyjska okupacja. Wiemy, co znaczy rosyjski terroryzm” - powiedział Duda, dodając, że ci, którzy dopuścili się zbrodni wojennych i ci, którzy wydawali rozkazy, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności. „Jeżeli ktoś wysyła samoloty, jeżeli ktoś wysyła wojska, które ostrzeliwują dzielnice mieszkalne, zabijają cywilów, mordują ich, to nie jest wojna” - powiedział. „To jest okrucieństwo, to jest bandytyzm, to jest terroryzm” - dodał prezydent Polski, największego kraju regionu i największego przyjętego do Unii w XXI wieku.
Walka o przyszłość i kształt Europy
Z kolei prezydent Litwy Gitanas Nauseda zauważył, że trudno jest uwierzyć, że w Europie XXI wieku można popełnić takie okrucieństwa wojenne. „Walka o przyszłość Europy toczy się tutaj” - powiedział prezydent kraju, który stanowił niegdyś część polskiego państwa. Prezydent Nauseda wezwał do nałożenia ostrzejszych sankcji, w tym na rosyjski transport ropy i gazu oraz na wszystkie-a nie tylko niektóre - banki w tym kraju (system SWIFT). Czterej przywódcy opowiedzieli się również za tym, by Ukraina w przyszłości stała się państwem członkowskim Unii Europejskiej.
Wizyta czterech prezydentów była również wyrazem solidarności państw wschodniej flanki Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO). Solidarność Polski i krajów bałtyckich dała również Rosji wyraźny sygnał, że Ukraina nie jest sama.
Polska popiera również przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej, co zostało po raz kolejny powtórzone przez prezydenta Polski Andrzeja Dudę i głowy państw bałtyckich podczas ich spektakularnej wizyty w Kijowie. Warto przypomnieć, że dzień po tym, jak Rosja rozpoczęła niesprowokowaną agresję militarną na Ukrainę, Prezydent RP Andrzej Duda oświadczył, że Polska popiera ekspresową ścieżkę członkostwa Ukrainy w Unii, a status kandydata powinien zostać przyznany naszemu wschodniemu sąsiadowi natychmiast - po czym natychmiast powinny rozpocząć się negocjacje akcesyjne. Ukraina powinna mieć również dostęp do funduszy unijnych na odbudowę dramatycznie zniszczonego kraju. Obecnie Ukraina ma podpisaną umowę stowarzyszeniową z UE (podobnie, jak Gruzja i Mołdawia).
Otworzyliśmy granice, domy i serca....
Polska z otwartymi ramionami przyjęła ukraińskich uchodźców, co zostało potwierdzone przez UNHCR - agencję ONZ do spraw uchodźców. Według danych ONZ, do 18 kwietnia 2022 roku Polska przyjęła 2 800 713 ukraińskich uchodźców - zdecydowanie najwięcej ze wszystkich państw, które otworzyły swe granice i serca dla sąsiadów z Europy Wschodniej.
Mój kraj, Polska, był jednym z najwcześniejszych orędowników nałożenia ostrych sankcji na Rosję na arenie międzynarodowej i wspierał sprawę ukraińską. Polska wielokrotnie apelowała do Unii Europejskiej, by zrobiła to samo. W kilku moich poprzednich felietonach na łamach „New Delhi Times” ja również wzywałem do nałożenia na Rosję surowych sankcji. W ramach swoich kompetencji Polska podjęła szereg surowych działań w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Polski parlament przyjął ustawę, która umożliwiłaby zamrożenie aktywów powiązanych z Rosją, zakazałaby importu węgla z Rosji oraz zakazała używania symboli wspierających inwazję Rosji na Ukrainę. Polska stale dążyła również do wzmocnienia obecności NATO na wschodniej flance Europy. Działania Rosji dowiodły, że polskie obawy były całkowicie uzasadnione, a Zachód popełnił błąd, ignorując powtarzane przez Polskę ostrzeżenia.
Od Redakcji: Jest to polska wersja artykułu autorstwa b. wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, który ukazał się właśnie w „New Delhi Times” pt. „Poland and Baltic countries continue to stand with Ukraine”
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (25.04.2022)
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka