Szwedzka czołowa gazeta „Svenska Dagbladet” już od lat ukazuje się wyłącznie w wersji internetowej. Polski tygodnik „Wprost” poszedł w jej ślady. Słowo drukowane jest w odwrocie (choć całkiem nigdy nie zniknie...), Internet triumfuje. Skoro tak, to jest coraz poważniejsza bronią – także w polityce. Amerykański Facebook blokując konto b. prezydenta Donalda Trumpa wiedział, co robi. Niedawno zaczęto również blokować ... konta zwolenników PDT, którzy udostępniali twitty eks-prezydenta. W tej internetowej wojnie ważne jest każde „ćwierknięcie”(od angielskiego „twitt” – „ćwierkać”) i każdy „lajk”. Im więcej jest retwittów i polubień – tym większe znaczenie ma mieć dany polityk, celebryta, sportowiec, influencer (Internet wprowadził do języka polskiego i innych języków nowe słowa). Im więcej tych kliknięć – tym ważniejszy jest właściciel TT czy podmiot (partia polityczna, związek sportowy, klub piłkarski etc.). Ale też w wymiarze czysto komercyjnym: korporacje i firmy z ich produktami, itp.
Czy to świat wirtualny? Tak, oczywiście. Ale tym gorzej dla „realu”. Wirtual karmi się bytami czysto wirtualnymi. Tytuły w portalach internetowych kreacja rzeczywistość pozorna: „W sieci zawrzało”, „Oburzenie w Internecie”. Mało kto sprawdzi, że owe bombastyczne tytuły są efektem dosłownie paru (sic!) wpisów.
Świat nierzeczywisty oparty jest wszak także o, może wirtualne, ale konkrety. Konkretem są „boty” produkujące dziesiątki, setki, tysiące czy więcej, gdy wymaga tego potrzeba ideologiczna, polityczna czy komercyjna - rzekomych kont twitterowych, których „autorzy” atakują, bronią, oburzają się, powielają narracje dnia. Rzecz dotyczy polskiego polityka, a nagle uruchamiają się internetowe siły ciemności z Azji Południowo-Wschodniej czy patagońskiego Pacanowa. Surrealizm? Tak. Łże-rzeczywistość. A jakże!
Parlament Europejski w zeszłej kadencji (2014-2019 ) przeprowadził debatę na temat szeroko rozumianego cyberbezpieczeństwa. W kadencji obecnej (2019-24) powołano nawet specjalną nadzwyczajną komisję, zajmująca się m.in. „fake-newsami” i – także, choć nie tylko – internetowymi atakami na demokrację, w tym wybory czy referenda w poszczególnych krajach członkowskich UE-27 czy wybory do europarlamentu. Sam fakt takiej reakcji PE pokazuje skalę problemu. Inna rzecz, że szereg prób sportretowania rzeczywistości „internetowej wojny hybrydowej” grzęźnie na mieliźnie załatwiania przy okazji wewnątrzeuropejskich porachunków ideologicznych. Poza wskazaniem np. Rosji jako organizatora takich operacji na cenzurowanym znalazły się również... organizacje pro-life czy prawicowe, anty-mainstreamowe partie, choćby hiszpańska VOX czy włoska Lega (dawna Lega Nord).
To przykład, że walka z realnymi zagrożeniami w „necie” tez może prowadzić na manowce wojen z przeciwnikami urojonymi lub - po prostu droga lewico – z „wrogami postępu”, których przecież rezerwuar jest niewyczerpany, plus minus nieskończoność. Czyż nie?
Na koniec refleksja osobista. Ważne są rozwiązania systemowe, ale też postawa własna. Przyznaję, że przez parę lat byłem swoistym niewolnikiem Twittera. Obserwowałem niezliczone konta, lakowałem, retwittowałem etc. Brałem też udział w twitterowych wojnach, które coraz bardziej przypominały bójki barowe. W pewnym momencie powiedziałem „stop” i zapaliłem czerwone światło. Od roku twittuję – bo to jednak forma komunikacji, jedna z wielu, ale jakoś tam istotna – ale już nie reaguję, nie odpowiadam, nie wchodzę w polemiki, nie batożę, choć przecież wielu na to zasługuje...Odwyk pomógł. Przestałem być uzależniony. Twitterowe bandy bezproduktywnie – w moim kontekście – wylewają swoją żółć. Trolli i (u)boty mam w nosie. Świat od razu stał się piękniejszy. Także dlatego, że jest prawdziwy.
*tekst ukazał się w miesięczniku "Nowe Państwo" (maj 2021)
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura