Każdy polityk – nie tylko nad Wisłą i Odrą, ale także Renem, Sekwaną, Tamizą i Potomakiem powinien mieć nad łóżkiem skłaniającą do pokory maksymę amerykańskiego pisarza Charlesa C. Coltona: „Ci, co wiedzą najmniej o innych, mniemają najlepiej o sobie”. Tak, zarozumiałość nie popłaca, także w polityce. Jak już jesteś zarozumiały, bo musisz taki być – to przynajmniej udawaj, że nie jesteś. To moja dobra rada. Choć z drugiej strony, jak mawiał mój ukochany hrabia Aleksander Fredro: „Rada graniczy z naganą”. Z drugiej strony wspomniany już tutaj C. C. Colton błyskotliwe zauważył: „Gdy prosimy o radę, to najczęściej pragniemy otrzymać zachętę”.
Wracając do zarozumialców w polityce (i nie tylko), ciekawie ujął to premier Jej Królewskiej Mości Benjamin Disraeli, pierwszy szef rządu w Londynie żydowskiego pochodzenia: „Każdy ma prawo być zarozumiałym, póki nie osiągnął powodzenia”.
Charakterystyczne, że choć Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzucano Bóg wie co, to nie pamiętam, żeby ktoś uznał go za człowieka zarozumiałego. Prawdę mówiąc, największymi zarozumialcami w życiu publicznym są ci, którzy dopiero co objęli stanowisko (czy zaczęli występować w mediach) i uważają, że są na nim dlatego, że są tacy wspaniali i mądrzejsi od innych i że tak już będzie do końca świata.
Tymczasem ziemia jest okrągła i ze stołka się spada. Warto o tym pamiętać.
Bawią mnie ci prezydenci miast, którzy zamiast dbać o swoich mieszkańców, zajmują się „wielką polityką” i mają poczucie, że skoro znają się, według nich, na wszystkim, to mogą wieszać psy na rządzie, nawet jeśli nie mają w życiorysie ani jednego dnia przepracowanego na szczeblu centralnym. Ten problem zauważono w starożytnym Rzymie, w którym mówiono: „Małpa zostanie małpą, nawet gdyby nosiła królewskie insygnia”. Po 20 wiekach bliźniaczo ujął to Stanisław Jerzy Lec: „Dno jest dnem, nawet jeśli jest obrócone do góry”. Bez aluzji, oczywiście…
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (27.10.2021)
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości