Znane powiedzenie „Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa” oddaje istotę rzeczy, gdy chodzi o różnice – dziś kuriozalnie, z powodów ideologicznych, zamazywane – między płciami. Jednak nie oddaje emocji, które temu towarzyszą. Jedna z bohaterek kultowej polskiej komedii „Ladies” w czasie kłótni ze swoim partnerem, gdy ten usiłuje przerwać długą litanię zarzutów wobec niego, krzyczy z pasją: „Milcz, jak do mnie mówisz!”. Otóż to. Nic dodać, nic ująć.
Oczywiście konflikt jest, ale to wojna skazanych na siebie plemion. Jak bowiem pisał Antonii Czechow (tak, tak, czytuje Rosjanina!) „Kobiety bez towarzystwa mężczyzn więdną, a mężczyźni bez towarzystwa kobiet głupieją”.
Ciekawa obserwację uczyniła brytyjska pisarka Karen Blixen: „Typowy rys kobiecego charakteru polega na tym, by zachować wszelkie pozory istoty zawsze gotowej do obrony, podczas, gdy w rzeczywistości szykuje się do ataku”. Tymczasem my, mężczyźni, zawsze mamy dobre intencje, bo jak pisał Lord Byron: „Mężczyzna winien zawsze być przyjacielem strapionego piękna”. Francuski piosenkarz Maurice Chevalier półtora wieku potem dodawał: „Kobiety trzeba kochać w każdym wieku, zwłaszcza w dwudziestym” (wiadomo, Francuz).
Wśród naszych przodków nie brakowało takich, którzy kobiety co prawda kochali, nawet świntuszyli, a jednoczesne byli sceptyczni: Aleksander hrabia Fredro pisał „I niewola ta musi być osobliwszej przykrości, gdzie białogłowa panuje”.
Skoro cytowałem tu już Rosjanina, zacytuje i Niemkę: Marlena Dietrich chyba słusznie zauważyła: „Mężczyźni interesują się bardziej kobietami, które się nimi interesują niż tymi, które mają ładne nogi”.
Panie oceniają panów zwykle bardzo subiektywnie. Grecki prawnik i aforysta Jason Evagelu radził: „Nie należy oceniać mężczyzny słowami jego żony”. A francuski aktor (wiadomo, Francuz), reżyser Romain Gary sugerował bez ogródek: „Nigdy nie należy oceniać mężczyzny na podstawie tych chwil, gdy ma spuszczone spodnie”.
Przypomnienie o wojnie płci funduję paniom i panom w ramach wytchnienia od wojny politycznej...
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości