Z Tokio do kraju wracają ostatni polscy sportowcy i przedstawiciele naszej misji olimpijskiej. Igrzyska XXXII Olimpiady przeszły do historii. Polacy zdobyli najwięcej medali w XXI wieku – 14, a więc tyle samo, co w Sydney w roku 2000. To wielki sukces polskich zawodników i polskich trenerów. W klasyfikacji medalowej Polska zajęła 17. miejsce na świecie, 8. w Europie i 6. w Unii Europejskiej. W UE wyprzedziły nas tylko dwa mniejsze niż my kraje: Holandia i tradycyjnie Węgry. Zresztą Niderlandy akurat okazały się niespodziewanie najlepsze pośród państw UE – Niemcy były dopiero 3. w UE i 9. w klasyfikacji generalnej. Ciesząc się z sukcesów, należy zwrócić uwagę na niepokojącą tendencje systematycznego zmniejszania się liczby dyscyplin, w których Polacy zdobywają medale Igrzysk Olimpijskich. W Pekinie (2008) było ich osiem, w Londynie (2012) – już siedem, w Rio de Janeiro sześć, a w teraz, w Japonii zdobyliśmy oprawca czternaście medali, ale tylko w pięciu dyscyplinach: lekkoatletyka (9), kajakarstwo (2) oraz wioślarstwo, żeglarstwo i zapasy (po jednym). Czas na analizy, aby na następnych IO, już za trzy lata w Paryżu, wypaść jeszcze lepiej. A tak w ogóle to kolejne igrzyska zimowe w Pekinie będą miały miejsce już … za pół roku!
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (11.08.2021)
historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport