Startują igrzyska bez publiczności

Jutro, 23 lipca rozpoczynają się Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Miały odbyć się równo rok temu, ale na przeszkodzie stanęła pandemia. Po raz pierwszy w historii ruchu olimpijskiego igrzyska zostały przełożone. Wcześniej trzykrotnie igrzyska odwoływano z powodu dwóch wojen światowych (1916, 1940, 1944). Bywały bojkotowane (1976 w Montrealu przez państwa afrykańskie, 1980 w Moskwie przez kraje Zachodu, 1984 w Los Angeles przez kraje bloku komunistycznego z wyjątkiem Rumunii i Jugosławii), ale do 2020 roku nigdy ich nie przekładano.
COVID-owe igrzyska
Będą to wyjątkowe igrzyska, bo po raz pierwszy w historii – tej starożytnej i tej nowożytnej – bez publiczności. Wyjątkowe, ze względu na COVID-19, który spowodował niebywałe wręcz restrykcje i ograniczenia  w przemieszczaniu się sportowców i oficjeli. Poza permanentnymi testami (ale nie PCR, tylko na ślinę) wprowadzono nakaz poruszania się tylko z wioski olimpijskiej (lub hotelu) na wyznaczony obiekt sportowy - i z powrotem. Każdy ze sportowców, trenerów, fizjoterapeutów czy osób oficjalnych będzie miał zainstalowaną specjalną aplikację na telefonie komórkowym, która pozwoli organizatorom… odczytywać trasę jego przemieszczania się! Big Brother? Zapewne tak, Wielki Brat czuwa, ale w zasadzie chyba wszyscy rozumieją, że jest to jednak rzecz niezbędna w czasie trwającej wojny z zarazą.
Polska dotychczas na igrzyskach olimpijskich zdobyła według oficjalnych danych Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego 306 medali. Ciekawe, że w szeregu publikacjach PKOL-u, podawana jest liczba... mniejsza o jeden medal, czyli 305! Wynika to z tego, że statystycy PKOL nie wliczają medalu Tomasza Zielińskiego w podnoszeniu ciężarów z IO w Pekinie. Zawodnik ten zajął w swojej kategorii wagowej ósme miejsce, ale pięciu sztangistów z różnych krajów sklasyfikowanych przed nim, zostało zdyskwalifikowanych za doping. W związku z tym Polakowi należał się „brąz”, jednak został on później sam zdyskwalifikowany za doping w trakcie przygotowań do IO w Rio De Janeiro (2016) i odesłany z wioski olimpijskiej w Brazylii  do Polski, wraz ze swoim bratem Adrianem, mistrzem olimpijskim z Pekinu w 2012 roku. Ostatecznie MKOL choć uwzględnia ten medal w oficjalnym polskim dorobku fizycznie go nie wysłał naszemu ciężarowcowi, tak jak wysłał złoty medal dla innego ciężarowca z Polski, a później szefa Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymona Kołeckiego (dziś bije się w MMA) czy naszej dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej i czterokrotnej mistrzyni świata Anicie Włodarczyk.
Boks, deskorolka i gimnastyka
Warto wymienić przynajmniej niektóre dyscypliny, w których będziemy startować. W boksie będą nas reprezentować trzy zawodniczki i jeden zawodnik. W tej dyscyplinie na IO zdobyliśmy aż 43 medale, w tym 8 złotych, 9 srebrnych i 26 brązowych. Największe sukcesy święciliśmy za słynnego „Papy” czyli trenera Feliksa Stamma. Ciekawe, że najlepszy występ na IO zanotowaliśmy właśnie w Tokio, gdzie w 1964 roku zdobyliśmy 3 złote medale – Józef Grudzień w wadze lekkiej, Jerzy Kulej w lekko półśredniej i Marian Kasprzyk w półśredniej. Dodatkowo jeszcze Biało-Czerwoni zdobyli 4 inne medale(srebro i 3 „brązy”). Po czterech latach na IO w Meksyku Jerzy Kulej obronił tytuł mistrza olimpijskiego, a Józef Grudzień został wicemistrzem. W Monachium w 1972 roku złoto zdobył Jan Szczepański, w 1976 w Montrealu Jerzy Rybicki. Dodajmy, że pierwszym mistrzem olimpijskim w historii polskiego boksu był w Helsinkach w 1952 roku Zygmunt Chychła. Do Tokio po 57 latach od największego triumfu w historii polskiego pięściarstwa wysyłamy młodzieżowego mistrza Europy i trzykrotnego mistrza Polski Daniela Durkacza, oraz dwukrotną brązową medalistkę mistrzostw Europy oraz srebrną i brązową medalistkę Igrzysk Europejskich Sandrę Drabik, a także mistrzynię oraz wicemistrzynię Europy oraz mistrzynię Igrzysk Europejskich Karolinę Koszewską, a także wicemistrzynię Europy, brązową medalistkę Igrzysk Europejskich i mistrzynię Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich Elżbietę Wójcik.
Po raz pierwszy w programie igrzysk znalazła się deskorolka! Od razu mamy tutaj reprezentantkę, dwukrotną mistrzynię Europy i brązową medalistkę mistrzostw świata Amelię Bródkę.
W gimnastyce sportowej mamy jedną przedstawicielkę – Gabrielę Sasnal, która wystartuje w pięciu konkurencjach: w wieloboju, w skoku, w ćwiczeniach wolnych, poręczach asymetrycznych i równoważni. Jej najsilniejszą konkurencja jest skok, w którym na Igrzyskach Europejskich w Baku (2015) i Mińsku (2019) zajęła czwarte miejsce, a w klasyfikacji Pucharu Świata była 2, 3 i 4.
Golf, jeździectwo i judo
Po 120 latach przerwy golf stał się dyscyplina olimpijska w Rio De Janeiro w 2016 roku. W Tokio po raz pierwszy będziemy mieć swojego reprezentanta – Adriana Meronka.
W jeździectwie wystartuje troje zawodników: Małgorzata Cybulska, Joanna Pawlak i Paweł Spisak - wszyscy w WKKW w drużynie i indywidualnie (chodzi o Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego). Warto dodać, że w historii IO Polacy zdobyli w tej bliskiej polskim tradycjom dyscyplinie 6 medali olimpijskich: złoto Jana Kowalczyka na IO w Moskwie oraz 3 medale srebrne i 2 brązowe . Pierwszy medal dla Polski w jeździectwie zdobył na pierwszych naszych igrzyskach w Paryżu 1924 ułan Adam Królikiewicz w konkursie indywidualnym („brąz”). Jednak pierwszymi polskimi jeźdźcami na IO byli -jeszcze w barwach Rosji- Karol Rommel, i Sergiusz Zahorski w 1912 w Sztokholmie.
W judo będziemy mieć aż sześciu reprezentantów: cztery panie (wicemistrzyni Europy i medalistka mistrzostw świata Julia Kowalczyk, mistrzyni Europy i wicemistrzyni świata Agata Ozdoba-Błach, mistrzyni Europy Beata Pacut oraz Agata Perenc), a także dwóch panów (indywidualny i drużynowy medalista mistrzostw Europy Piotr Kuczera oraz medalista mistrzostw Europy i olimpijczyk z 2016 Maciej Sarnacki). Warto dodać, że w tej dyscyplinie zadebiutowaliśmy na IO w Monachium 1972, gdzie wicemistrzem został Antoni Zajkowski. Dwukrotnym mistrzem olimpijskim był Waldemar Legień, a raz złoto zdobył Paweł Nastula. Jedyną polską medalistą w judo jest Aneta Szczepańska z Włocławka, wicemistrzyni z Atlanty w 1996 roku. Było dla mnie prawdziwym zaszczytem, że poparła moją kandydaturę na europosła, gdy startowałem w 2009 roku z województwa kujawsko-pomorskiego.
Kajakarstwo klasyczne i górskie oraz 19 innych dyscyplin ...
Jedną z najbardziej medalodajnych polskich dyscyplin na IO jest kajakarstwo. Zdobyliśmy w nim aż 20 medali olimpijskich, w tym 7 srebrnych, i 13 brązowych – ale nigdy złotego (mimo wielu tytułów mistrzów świata)! Tym razem mamy dziewięcioro reprezentantów, w tym sześć kobiet (wicemistrzyni olimpijska i mistrzyni świata Marta Walczykiewicz, 2-krotna medalistka mistrzostw świata Helena Wiśniewska, wicemistrzyni świata Dorota Borowska, 3-krotna medalistka MŚ Justyna Iskrzycka, medalistka IO 2012 i IO 2016 Karolina Naja, oraz 3-krotna medalistka mistrzostw świata Anna Puławska) oraz trzech panów (wicemistrz świata i mistrz Europy Tomasz Barniak, dwukrotny wicemistrz świata i mistrz Europy Wiktor Głazunow oraz dwukrotny medalista mistrzostw w świata i olimpijczyk z 2016 Mateusz Kamiński).
Dodajmy do tego czworo kajakarzy górskich: mistrzyni świata Aleksandrę Stach, zdobywczynie Pucharu Świata Klaudię Zwolińską, wicemistrza Europy i olimpijczyka z 2016 roku Grzegorza Hedwiga oraz brązowego medalistę mistrzostw świata Krzysztofa Majerczaka.
Ponadto wystartujemy również w kolarstwie górskim, szosowym i torowym, koszykówce (3x3), lekkoatletyce, łucznictwie, pięcioboju nowoczesnym, pływaniu, podnoszeniu ciężarów, siatkówce halowej i plażowej, strzelectwie sportowym, szermierce, taekwondo, tenisie, tenisie stołowym, wioślarstwie, wspinaczce sportowej (debiut na igrzyskach), zapasach i żeglarstwie.
Trzymajmy kciuki za Biało-Czerwonych!