Boże przepędź taką sędzię z Polski

W Sylwestra 31. XII. 2013 roku w Kamieniu Pomorskim pijany i naćpany 26-letni Polak, zabił samochodem na chodniku na miejscu sześć osób, a dwoje dzieci znalazło się w szpitalu, w tym jedno w stanie ciężkim.
 

Po nadaniu takiego komunikatu we wszystkich stacjach telewizyjnych policja grobowym głosem informowała, że kierowcy grozi 15 lat więzienia. Kretyńska groźba w stosunku do skali czynu..
 

To rozwścieczyło internautów na wszystkich portalach. Jak to? 15 lat za 6  zabójstw? A praktycznie posiedzi najwyżej 7 lat.
 

Większość wyroków za takie czyny wydawana jest w zawieszeniu. Widziałem, jak w telewizji pewna pani sędzia broniła taką praktykę. Że wyrok w zawieszeniu to też kara, bo można go odwiesić. A śmierć na drogach należy zwalczać edukacją, a nie surowymi karami. Poza tym istnieje trójpodział władzy i sędziwie mają prawo do takiego orzekania. Kto nie studiował politologii, a otarli się o nią prawie wszyscy, powinien wiedzieć, że jest władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza.
 

Mówi się nie od dziś, że dziennikarze są czwartą władzą. Ostatnio w silę rośnie piąta władza – blogerzy. Ci najbardziej dają popalić tej całej trójwładzy oficjalnej.
 

Jako niezależny od żadnej partii bloger z przerażeniem patrzyłem na wspomnianą sędzinę. Kamienna twarz. Barwa stroju wywołująca ciarki na plecach. A przy tym ta sędziowska łagodność. W małych pipidówkach i nie tylko, sędziowie wolą karać minimalnie, a bo jakiś bandzior może oblać twarz żrącym płynem. Mogą spalić samochód. Lepiej spokojnie doczekać emerytury. Tego wymarzonego raju na ziemi sędziów i prokuratorów. Ich emerytura ma bowiem wielkość ostatniej pensji, czyli 12 – 14 – 16 tysięcy złotych lub więcej.
 

Trójwładzę wymyślił Monteskiusz. O czwartej i piątej władzy nikt wtedy nie słyszał. A lukratywne emerytury dla wynajętych przez państwo prawników ustalono chyba na Kremlu.